Niemiec Robert Harting dał popis dzikiej radości już rok temu z Londynie i już wtedy pomyślałyśmy - nasz człowiek.
Niemiecki dyskobol Robert Harting REUTERS/KAI PFAFFENBACH
W Moskwie Harting powtórzył sukces, zdobył złoto i znów rozdarł koszulkę. Dziewczęta, poznajcie Rudolfa Tak, tak, tak właśnie ma na imię biceps Hartinga, z którym dyskobol "często rozmawia". Też byśmy rozmawiały. Długo. I pieszczotliwie.
Radość Hartinga w całej okazałości obejrzycie w naszej galerii, a tutaj mamy dla Was jeszcze ruchomy obrazek.
Jezu, ponad dwa metry i 126 kg mięśni. Mamusiu.