Tajemnicza dziewczyna z łóżka Szczęsnego to Marina Łuczenko?

I kto Wam to pierwszy powiedział, no kto?

W miniony czwartkowy wieczór internetem wstrząsnęła łamigłówka od Wojtka Szczęsnego , który na swojego Facebooka wrzucił zdjęcie niewiasty odzianej tylko w jego bluzę bramkarską z dopiskiem "moja nowa największa pasja". Podejrzeniom, iż nie jest to nie taka nowa Sandra Dziwiszek, z którą Szczęsny widziany był jeszcze tydzień wcześniej na weselu Roberta Lewandowskiego, kłam zadał sam zainteresowany, analiza koloru włosów dokonana przez internautki wykluczyła także modelkę Sarę Farej, z którą piłkarz zajadał się sushi w zeszłym miesiącu.

I my poszłyśmy tropem włosów, który w naszej głowie zrodził jedną myśl: Marina Łuczenko. Piłkarz i piosenkarka/celebrytka uczestniczyli niedawno w imprezie Playboya (tej od gołej dupy) , co prawda żadnych wspólnych zdjęć im wówczas nie zrobiono, ale kto wie co działo się za zamkniętymi drzwiami klubu. Nie chciałyśmy rzucać nazwisk w sieć na podstawie jednak dość lichej przesłanki, skusiłyśmy się tylko na nieśmiałą sugestię, ale wygląda na to, że chyba miałyśmy rację!

Oto bowiem w weekend Marina obchodziła swoje 24. urodziny, a na wrzuconych przez nią na Instagram zdjęciach jako żyw jawi nam się Wojtek.

embed

Zakolegowali się, powiecie, ale na innym zdjęciu widać, że to właśnie Wojtek dostąpił zaszczytu wniesienie urodzinowego tortu, a zawsze nam się wydawało, że jeśli chłopiec wnosi dziewczynie jej urodziny tort, to to na pewno nie jest jej trzecioligowy kolega poznany na imprezie, na której śmiali się razem z desperackiej kreacji koleżanki.

Jak myślicie, czy zachodni wzorzec piłkarz+piosenkarka dotarł wreszcie do Polski i doczekałyśmy się swoich Beckhamów, Mebaraków-Pique?

Oh wait.

embed
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.