Skra nie potwierdza, ale my już nie wytrzymamy: Facundo Conte zagra w Bełchatowie!

Godniejszego następcy Michała Winiarskiego znaleźć się chyba nie dało.

Ale spokojnie, to nie my postanowiłyśmy sobie ot tak ogłosił transfer Argentyńczyka, jakby co to cała odpowiedzialność spada na Przegląd Sportowy , który już wczoraj wieczorem wypuścił newsa informującego, że rozmowy z gwiazdą reprezentacji Argentyny zostały sfinalizowane.

Ze strony Skry na razie cisza, ale nie mamy żadnego powodu, by rewelacjom PS nie wierzyć, zwłaszcza, że wszystkie dotychczasowe "nieoficjalne" doniesienia tego okienka transferowego znajdywały później potwierdzenie. W Bełchatowie nadal milczą chociażbyna temat Aleksandara Atanasijevića, a przecież Serb żegnał się w Internecie z kibicami już wczoraj .

Przezornie zajrzałyśmy na twittera Facu, tu na razie jedynie podziękowania dla Dynamo Krasnodar za miniony (właśnie zakończony) sezon, ale chyba jeszcze nic w kategoriach ostatecznego pożegnania. (No chyba, że jesteśmy aż takimi retardami hiszpańskiego).

Tak czy inaczej, za późno. My już Facundo na polskich parkietach chlebem  i Złotym Kłosem witamy.

embed
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.