A więc jednak. I to nawet nie tak, że wieści te przychodzą zupełnie znikąd, bo przecież jeszcze w trakcje sezonu mówiło się o tym, że Winiar ma dużo lukratywnych europejskich propozycji, ale, mimo wszystko, jeśli miałybyśmy coś obstawiać, wybrałybyśmy opcję z pozostaniem w Bełchatowie.
Tymczasem Michał Winiarski zadecydował inaczej.
Na pewno będzie nam Michała brakować, bo tego formatu gracza brakowałoby w każdym klubie na świecie. To była jednak jego decyzja i my musimy ją uszanować. Dziękujemy Winiarowi za to wszystko, co zrobił dla PGE Skry i życzymy mu szczęścia w kolejnych sezonach. Już teraz robimy wszystko, by znaleźć na jego pozycję gracza podobnego formatu. PGE Skra wciąż będzie mocna - komentuje Konrad Piechocki na łamach oficjalnej strony zespołu.
Na razie nie wiadomo jeszcze kto będzie nowym pracodawcą reprezentanta Polski, ale w ostatnim czasie nasiliły się plotki o dołączeniu Winiara do Łukasza Żygadły w Nowym Urengoju*.
Jak oceniacie decyzję Winiara?
*O ile Ziomek jeszcze tam będzie, bo rosyjskie media donoszą z kolei, że w swoich szeregach chętnie zobaczyłby go Zenit Kazań.
