Piłkarze Chelsea i Manchesteru walczą z zimą

Nie tylko Polska tonie pod zaspami wiosennego śniegu. Anglicy zmagają się z najcięższą zimą od ponad siedemdziesięciu lat. Piłkarze postanowili zrobić coś z tym faktem.

Dziś o 13.30 na otoczonym śniegiem Stamford Bridge Chelsea podejmie Manchester United w powtórkowym meczu Pucharu Anglii. Już od wczorajszego wieczoru Facebooki i Twittery piłkarzy huczały od sugestii i aluzji, że może dojść do czegoś wyjątkowego.

Okazało się, że aby przegnać zimę piłkarze obu drużyn ostatni kwadrans spotkania rozegrają bez koszulek! W normalnych okolicznościach byłybyśmy absolutnie podniecone takim pomysłem, przyznamy jednak, że gdy przeczytałyśmy tę wiadomość, pierwszą rzeczą, o jakiej pomyślałyśmy było "Rozchorują się!".

Okazało się jednak, że nasze obawy mogły być przedwczesne. Lekarze obu drużyn wydali wspólne oświadczenie, w którym uspokajają zatroskanych fanów.

Z przeprowadzonych badań jednoznacznie wynika, że po 75 minutach gry mokra koszulka w żaden sposób nie chroni przed zimnem - napisano - z medycznego punktu widzenia, po prostu nie ma różnicy.

Ok. Może słowo "uspokajają" nie jest tu najlepsze. Nie jesteśmy też do końca pewne, czy takie magiczne sztuczki podziałają, wiemy za to, że za godzinę zaczniemy śledzić ten wyjątkowy mecz.

Co ważne, wyznaczony do sędziowania tego spotkania Phil Dowd przyznał, że na specjalnym porannym spotkaniu Kolegium Sędziowskiego zdecydowano, że w drodze wyjątku żaden z zawodników, który zdecyduje się na taki gest nie zostanie ukarany zwyczajową żółtą kartką.

Heeeel yeah!

embed
embed

ee e

Więcej o: