Trudno powiedzieć, żeby w ostatnim czasie Jenson Button wychodził nam z lodówki...

Dlatego dzisiaj wyjdzie by przypomnieć nam, że początek nowego formułowego sezonu już w ten weekend!

Tak naprawdę wyjdzie z niej (tudzież zza niej) by przedstawić przeciętnemu obywatelowi Wielkiej Brytanii ofertę banku, w spocie którego występuje, ale w jakich celach wykorzystamy sobie Jensona Buttona, to już nasza sprawa.

Bo widzicie, w tej przerwie, która minęła nawet nie wiemy kiedy, zaglądałyśmy a to do Fernando, a to głównie na głowę Sebastiana Vettela, wpadałyśmy w odwiedziny do familii Raikkonen, komentowałyśmy tatuaże Lewisa, a biednym Jensie chyba trochę zapomniałyśmy.

Zatem oto i wraca w trochę fajnej, trochę creepy reklamie banku Santander:

 

Tęskniłyście?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.