Robert Lewandowski gościem Kuby Wojewódzkiego. Oglądałyście?

A między nimi nowa Miss Polonia Paulina Krupińska.

My przyznamy się bez bicia - nie oglądałyśmy, bo Gran Derbi było jednak trochę ważniejsze. Na szczęście jednak jest Internet i wszystko mogłyśmy sobie dziś rano nadrobić.

Lewy był gościem pierwszej części programu i musimy przyznać, że z dość specyficznym (my chyba nie jesteśmy fankami) sposobem prowadzenia dyskusji radził sobie w miarę dobrze. Choć wolałybyśmy, żeby Kuba dał Robertowi więcej szans na swobodne wypowiadanie się.

Mimo wszystko parę momentów było naprawdę fajnych. Na przykład sam początek, kiedy Robert elegancko podkreślił, że wciąż czuje się graczem Borussii Dortmund. Ale już żarty (a było ich kilka) z Ani Stachurskiej były słabe. Nie jesteśmy Freudem, ale coś nam się wydaje, że dziennikarz może mieć jakieś niewyleczone traumy z dzieciństwa.

Na szczęście było sporo pytań na temat sportu i czegoś się można było z nich dowiedzieć. Generalnie jednak miałyśmy wrażenie, że Robert był trochę poddenerwowany miejscami niezbyt rozgarniętymi komentarzami Kuby. No ale nigdy nie dał się sprowokować i odpowiadał spokojnie i rozsądnie. Na przykład w tym momencie:

- Masz skłonność do faulowania. Skąd się to bierze u ciepłego fajnego chłopaka, dlaczego lubisz krzywdzić ludzi? - To była moja pierwsza czerwona kartka, kiedyś musi być pierwsza.

W drugiej części do panów dołączyła Paulina Krupińska, która była... no trochę jakby jej dział PR cały czas dyktował odpowiedzi przez słuchawkę. No ale może to tylko takie wrażenie. Sprawdźcie same, cały odcinek możecie obejrzeć sobie tutaj:

Kuba.Wojewodzki.s17E01-T0Bi przez dm_50fa52c396b39

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.