Ok, czas szykować duże zapasy melisy i xanaxu, bo tak hitowo zapowiadających się meczów w 1/8 nie widziałyśmy od dawna. Może nawet zaryzykowałybyśmy stwierdzenie, że ktoś przesadził, bo wiele z tych meczów godnych jest finału.
A tak to się działo...
11:52 No i się skończyło. Naprawdę było ekspresowo. Ale rezultaty są oszałamiające:
11:51 A ostatnią parą będzie FC Porto i Malaga
11:50 I już szybko zmierzamy ku końcowi - Valencia zagra z PSG.
11:49 TAK!!
11:49 Czy Real zagra z Manchesterem United ?
11:49 Milan - Barcelona!
11:49 Za chwilę poznamy rywala AC Milanu...
11:48 Nie! Szachtar - Borussia Dortmund!
11:47 Czy Szachtar znowu zagra z Barcą?
11:46 Uuuu, będzie ciężko - Kanonierzy zagrają z Bayernem!
11:46 No i mamy Arsenal . Przeciwko komu będzie bronił WojteK?
11:45 I Juventus!
11:45 Celtic...
11:44 Schalke! No to to chyba akurat nie będzie wielkim hitem.
11:44 Jako pierwsze wyciągnięto Galatasaray, które zagra z...
11:43 Ok! Zasady wyjaśnione, intensywne emocje czas zacząć.
11:39 W czasach swojej świetności na przełomie XX i XXI wieku Stevo wyglądał mniej więcej tak:
11:35 Póki co oglądamy film z najlepszymi momentami fazy grupowej, a wkrótce na scenie pojawi się ambasador finału, dwukrotny zdobywca LM - Steve McManaman.
11:30 A to oznacza, że mogą czekać nas takie hity jak Barcelona - Arsenal czy Manchester - Real. Na scenie pojawił się już nasz ukochany, znany z obfitego owłosienia Gianni Infantino, który przekazał życzenia świąteczne od pana Platiniego.
11:28 A owo rozstawienie wygląda tak:
No i ma dwie zasady - nie mogą ze sobą zagrać dwie drużyny z tego samego kraju i dwie drużyny, które spotkały się ze sobą w fazie grupowej.
11:26 Witamy i zaczynamy. Już za 5 minut rozpocznie się ceremonia, którą oglądałyśmy już tysiąc razy, która zawsze wygląda mniej więcej tak samo, ale której po prostu nie możemy ominąć. Tym bardziej, że szczęśliwie tak się złożyło, że zarówno wśród rozstawionych, jak i nierozstawionych mamy wielkie zespoły.