Współcześni gladiatorzy, czyli piłkarze AS Romy reklamują nową kolekcję Philippa Pleina

Jest Totti, Lamela, Osvaldo i de Rossi. I obłędny Balzaretti. I garnitury, dużo garniturów. Czyli w zasadzie wszystko, co potrzebne do estetycznej uczty.

Choć o współpracy z Niemieckim projektantem klub ze stolicy Italii poinformował już we wrześniu, to na pierwsze efekty trzeba było trochę poczekać. Ale było warto. Choć nowe garnitury otrzymali wszyscy członkowie zespołu, podczas sesji zdjęciowej najwięcej uwagi poświęcono kilku modelom. Trochę jesteśmy ciekawe, na jakiej podstawie ich wybrano. I nieśmiało pytamy, czy testy umiejętności pozowania po koleżeńsku przeprowadzał Iker - mistrz słitfoci, czy Xabi - mistrz perfekcyjnego wyglądu o każdej porze dnia i nocy?

Niezależnie od tego, udało się wybrać najlepszych. Z resztą, zobaczcie same. Przy okazji poznajcie boiskowe pseudonimy graczy Romy - przyjemne z pożytecznym.

Obejrzenie filmu i zdjęć z sesji sprawiło, że zaczęłyśmy się zastanawiać. Nad sensem życia, tęsknotą za Serie A, Erikiem Lamelą, którego w dawnych czasach zdążyłyśmy docenić , ale w zasadzie mogłybyśmy to zrobić jeszcze drugi raz. I trzeci, tak na wszelki wypadek.

Ale absolutnie naj naj najcudowniejszym zjawiskiem tej sesji, przynajmniej naszym zdaniem, był hipster Balzaretti. Kto jest za założeniem grupy na Fejsie "NIE dla gumek do włosów Federico"?

FedericoFederico Internet

A ten pan po lewej, to jest właśnie sprawca całego zamieszania, Phillip Plein. Dziękujemy, panu, panie Philippie!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.