No przecież mamy Movember!

No właśnie, tak przy okazji, ktoś widział wąs na twarzy Jensa? Czy w tym roku Zbigniew Boniek bierze wszytsko na siebie?

Pamiętacie, jaki szok i niedowierzanie wzbudził w nas w zeszłym roku rudy wąs Jens a? Chwilę później okazało się, że niepokojące owłosienie pod nosem najpiękniejszego z kierowców pojawiło się nie po to, by sprawić radość ruby_blue i podrapać Jessy, ale z bardzo szlachetnych pobudek . Otóż w krajach anglosaskich w listopadzie zapuszcza się wąsa, aby propagować walkę z chorobami, które dotykają mężczyzn - przede wszystkim z rakiem prostaty. Stąd listopad nazywa się Movember lub Novembeard.

Prawie byśmy o tym zapomniały, miesiące na kozetce psychoanalityka pozwoliły nam przepracować traumę zarostu Jensa, ale cios przyszedł z najmniej spodziewanej strony, bowiem zdjęcie z wąsem (i to jakim!) wrzucił na swojego twittera Tom Hilde. No ale wąs Toma Hilde jest nam jakoś dużo łatwiej znieść. Inna sprawa z jego towarzyszką z innej foci:

Instagram

Ktoś coś wie? Czy to ptak, czy to samolot, czy to dziewczyna Toma? Jeśli tak, to gratulujemy, bo jest prześliczna!

Więcej o:
Copyright © Agora SA