Zrobił to! Teraz - po ogłoszeniu rozbratu z McLarenem i zakontraktowaniu na jego miejsce Sergio Pereza - innego wyjścia nie było. To, o czym spekulowano od wielu wielu tygodniu staje się faktem: Lewis Hamilton od przyszłego sezonu będzie jeździł w barwach Mercedesa.
Oficjalny news ze strony teamu to takie trochę kopiuj wklej z wcześniejszego oświadczenia McLarena. Jest wypowiedź wniebowziętego kierowcy:
Nadszedł czas bym przyjął świeże wyzwanie i jestem podekscytowany rozpoczynając nowy rozdział ścigając się dla Mercedes AMG Petronas Formula One Team - ogłasza Lewis. - Wierzę, że jestem w stanie pomóc nakierować Srebrne Strzały na szczyt i osiągnąć naszą podzielaną ambicję zdobycia mistrzowskiego tytułu - dodaje.
Są oczywiście odwołania do wspaniałej historii zespołu, jest pełna patosu i wyrażeń typu "testament", "przenoszenie potencjały na tor", "lojalni partnerzy" przemowa szefa zespołu no i wreszcie podziękowania dla żegnającego się z Mercedesem Michaela Schumachera:
W imieniu całego zespołu chciałbym podziękować Michaelowi za ważny wkład, który włożył w rozwój naszego zespołu przez ostatnie trzy sezony - mówi Ross Brown. - Jego energia i oddanie nie osłabły nawet kiedy rezultaty nie sprostały naszym oczekiwaniom, jesteśmy zdeterminowani by zakończyć sezon 2012 na wysokiej pozycji. Jak zawsze, to była przyjemność pracować z Michaelem - kończy.
[źródło:f1fanatic.co.uk]
Nie no, Schu zdaje się decyzję teamu znosić z pokorą i zrozumieniem, odwzajemnia podziękowania i przekazuje najlepsze życzenia Lewisowi. Zaznacza, że planuje skupić się teraz na pozostałych wyścigach sezonu, a co dalej, nie wiadomo.
Może już czas ostatecznie przejść na zasłużoną emeryturę? Jak myślicie?
A tak w ogóle to (bo zapomniałyśmy w poprzednim tekście ): Jaime Alguersuari do Saubera!
