Zacznijmy od seledynowego stroju libero, bo zwraca on uwagę chyba jeszcze bardziej niż bujny zarost Francuza. To nie jest nasz ulubiony kolor i teoretycznie taki odważny pomysł powinien zakończyć się klęską, a wiecie co, chyba nam się podoba. Tak samo jak to, że z tyłu koszulki (czego nie widzimy) libero zamiast Piotr Gacek będzie miał napisane "Gato".
Stroje pozostałych zawodników utrzymane są w dobrze już nam znanej kędzierzyńskiej kolorystyce, przeszły tylko drobny lifting, który również oceniamy raczej pozytywnie.
Czego pozytywnie nie oceniamy to broda Antosia. Miło zobaczyć, że złota polska jesień służy Francuzowi i niewiele zostało już z szalonej opalenizny, którą zaprezentował nam w sierpniu , ale po co ten rumcajs, po co.
A do strojów wracając, jakie jest Wasze zdanie w temacie? Sami zawodnicy wyglądają na zadowolonych.
[zdjęcie:zaksa.pl]