Ryan Lochte wygrał wczoraj wyścig na 400m stylem zmiennym, w pokonanym polu, pardon basenie, zostawiając srebrnego Thiago Pereirę z Brazylii i brązowego Kosukę Hagino z Japonii. Wielki Michael Phelps był dopiero czwarty. My strasznie się cieszymy z tej pływackiej zmiany warty w amerykańskim sporcie, bowiem Ryan jest piękny, sympatyczny i pływa świetnie. Mamy nadzieję, że Camille nie będzie zazdrosny.
A poczynania Amerykanów w basenie obserwowała wczoraj Pierwsza Dama USA Michelle Obama, co daje asumpt do dyskusji, czy lepiej być żoną prezydenta, czy piłkarza. Jak sądzicie?
Dużo, dużo zdjęć w naszej galerii.