Czterokrotny medalista olimpijski z Pekinu (w tym dwukrotnie złoty) wyznał ostatnio, że popełnił na poprzednich igrzyskach ogromny błąd. Oczy nam się zaświeciły, a serce podskoczyło żywiej w piersi, gdy usłyszałyśmy, że błąd ten polegał na tym, iż pływak przed wyjazdem do Chin nie zmienił swojego statusu na "wolny".
Z jednej strony to trochę dżolerowate i kozackie, w stylu, którego nie pochwalamy, ale z drugiej - hedonistyczna strona naszej natury czuje się właśnie pobudzona. Szkoda tylko, że swoją deklarację o wolności i dostępności Ryan kieruje przede wszystkim pod adresem olimpijek, ale cóż, zawsze się możemy przebrać za jakąś erm... żeglarkę? Taki sweter mamy biało - niebieski...
ZCzubelek.pl rozsiewa plotki, że Ryan będzie smalił cholewki do australijskiej pływaczki Blair Evans, która prezentuje się tak:
No dobrze, to już darujemy sobie te żarty i statystyki ile to tysięcy prezerwatyw wysłano do Londynu i chyba życzyć będziemy Ryanowi powodzenia, pod warunkiem, że podrzuci nam numer do Lacourta.