Wszystko zaczęło się oczywiście od feralnego rozcięcia podczas meczu z Rosją. Przyznamy się Wam, że już jakiś czas temu podejrzewałyśmy, że coś jest nie tak - Damien pisał pod koniec czerwca na Twitterze:
Przejęte grozą, ze ściśniętymi sercami postanowiłyśmy zachować się profesjonalnie, nie upubliczniać wówczas tej wiadomości i nie siać paniki, nie mając pewności, czy twitterowe konto na pewno należy do Damiena.
Teraz niestety pewność już mamy, bo Damien udzielił właśnie wywiadu, w którym potwierdził, że z jego zdrowiem było źle:
Może to i dobrze, że o sprawie za dużo nie wiedziałyśmy - przynajmniej oszczędzono nam nerwów.
Ciacha życzą Damienowi szybkiego powrotu do zdrowia, na boisko i przed mikrofony .