*** Doszły nas niepokojące wieści, że naszych grupowych rywali Czechów przywitały na dworcu okrzyki "Czesi do domu!". Już się oblałyśmy pąsem ze wstydu, na szczęście, po dokładniejszym doczytaniu, okazało się, że krzyczało tak tylko dwóch małych chłopców.
A relacje z przybycia i treningu Czechów znajdziecie na blogu carlota-vici
*** Ale co tam - z całym szacunkiem - Czesi, gdy Niemcy wylądowali! Wyglądając w tych swoich niebieskich marynareczkach, albo i bez nich, tak pięknie, jak tylko oni potrafią, a Mats to po prostu, z tym rozwianym włosem, przeszedł samego siebie. Auć!
...jak Juan Mata z Torresem to zobaczyli, to miny im zrzedły.
A w ogóle to Niemcy przylecieli najdłuższym samolotem świata, pierwszym tego typu, jaki kiedykolwiek wylądował w Polsce. How cool is that, huh?
*** A w naszej galerii zobaczycie więcej zdjęć z rozmaitych przylotów, przyjazdów, konfernecji prasowych i treningów, a także meczów towarzyskich.
*** Przesympatyczny pan Henio z Tesco wystosował apel do polskich piłkarzy:
Awesome! Po Jacku Gmochu z Lidla to nasza ulubiona reklama przedeurowa!
*** Wszystko jedna blednie w obliczu Zlatana, któremu jacyś szaleni-niewiemycoonibrali-twórcy komiksów nakazali zmierzyć się w ostatecznym starciu z Kaczorem Donaldem. Dodajmy, żeby nie było, że byli to szwedzcy twórcy komiksów.
Zlatan-kaczor wygląda tak:
"Jest to unikalna edycja i wielki zaszczyt dla piłkarzy reprezentacji i Ibrahimovica, ponieważ w 65-letniej historii wydawnictwa po raz pierwszy pojawia się szwedzka osoba publiczna" - skomentował dziennik "Expressen".
Pierwszy też raz, w 65-letniej historii szwedzkiej edycji komiksu, Kaczor Donald nie nazywa się po "Donald Duck", ale po szwedzku "Kalle Anka". Nooo, to ci dopiero uhonorowanie, a nie jakieś tam parki, pomniki, ulice... A coraz więcej ekspertów zapowiada, że Szwedzi będą rewelacją turnieju. Czy pomoże im w tym Ibrakaczor?
