Kolejny dzień, kolejne zaskakujące doniesienia transferowe z obozu atakującego. Ostatnio pojawiła się sugestia powrotu do Politechniki Warszawskiej , którą z miejsca uznałyśmy za absurdalną, Zbyszek wprost tego nie mówi, ale już raczej na pewno trzeba godzić się z myślą, że w przyszłym sezonie na polskich boiskach go nie zobaczymy.
Możliwe, że klubowa przyszłość reprezentanta Polski rozwieje się już w ten weekend podczas turnieju Ligi Światowej w Katowicach. Zbyszek zdradza, ze na trybunach mają go obserwować przedstawiciele dwóch potencjalnych pracodawców. Więcej szczegółów oczywiście nie wyjawia, ale Przegląd Sportowy spekuluje, iż jednym z nich jest zainteresowany Zbyszkiem już od dłuższego czasu klub z Korei Południowej, który ponoć jest w stanie zaoferować pieniądze porównywalne do tych, które od paru tygodni wykupują kwiat światowej siatkówki do Rosji.
Wątpliwość pojawia się w kontekście deklarowanej przez siatkarza ambicji sportowej.
Drogi Zbyszku, żeby nie było, że nie ostrzegałyśmy :