Zdarzenie miało miejsce w 25. minucie meczu. Wprawdzie Pique, po konsultacji medycznej, wrócił do gry i zapewniał Guardiolę, że wszystko jest w porządku, jednak kilka chwil później doznał zawrotu głowy i musiał opuścić boisko, zmieniony przez Daniego Alvesa. Przewieziono go do szpitala w Barcelonie, gdzie przeszedł pierwsze badania, które wykluczyły na szczęście poważniejsze urazy.
Najprawdopodobniej obrońca ma lekki wstrząs mózgu - ufff, kamień spada nam z serca, jedna z nas też miała kiedyś wstrząs mózgu - najgorsze, że trzeba wtedy leżeć i się nie ruszać - Pikusiu, jak Ty to wytrzymasz?