Tak, wiemy, że to są wszystko na razie same spekulacje i najlepiej byłoby wzorem Bartka Kurka zupełnie ignorować temat i skupić się na rywalizacji w lidze, która teraz dopiero wkracza w najbardziej emocjonującą fazę, no ale skoro głos w sprawie zabiera prezes Skry Bełchatów, to nie możemy przejść wobec tego obojętnie.
Konrad Piechocki przyznaje, że do rozmów z menadżerami dwójki będącej na celowniku Rosjan (Kurka i Winiarskiego) zasiadł już w ubiegłym tygodniu. Potwierdza także, że oferty ze Wschodu rzeczywiście padły. I jest to dla niego spory problem.
Piechocki podkreśla przy tym, że złożenie oferty nie równa się automatycznie z odejściem z klubu, a rozmowy będą kontynuowane w następnym tygodniu. Chwali również profesjonalizm swoich zawodników.
Jedno jest pewne - to będzie bardzo ciekawy sezon transferowy.