Myślałyście, że piłkarze Chelsea mieli ubaw na treningu?

Widzicie, dziewczęta, my też myślałyśmy, że w Londynie to mają ubaw po pachy zamiast tradycyjnego treningu. Że zapasy w kombinacji Torres-Terry to jest dopiero pociągająca odmiana rozgrzewki, nie mówiąc już o "taczkach" zamiast stretchingu. Taaa. A potem rzuciłyśmy okiem za grube mury Santiago Bernabeu i wiecie co? Chelsea w porównaniu z Realem to całkiem nudny ten trening ma.

Przyczyn może być wiele. Na przykład nagły spadek temperatury - arktyczne mrozy nie czyhają tylko pod naszą redakcją a podstały się i do Hiszpanii i do Valdebebas. A jak mróz, to wiadomo, uszy zmarznąć nie mogą, czapkę trzeba mocno naciągnąć...ale zaraz, zaraz? Jaką czapkę? No właśnie, na to piłkarze Realu Madryt mają swój własny pomysł. Albo pomysły. Bo ilu piłkarzy tyle oryginalnych krojów/rozmiarów/przeróbek czapek.

Hmm... Mesut chyba żałuje, że nie wpadł wcześniej na pomysł, by założyć ją tak samo "niedbale a jednocześnie z klasą" jak Cristiano założył swoją.

Real Madryt na treninguReal Madryt na treningu Internet

Ale przynajmniej nie ma problemów z przyczepnością...

embed

Nawet zwykła czapka twierdzi, że tak piękne włosy jak Sergio nie mogą się ukryte pod nią marnować. Tymczasem Iker, świadomy obowiązków spoczywających na barkach kapitana, postanowił wyróżnić się na tle swoich podopiecznych i zaprezentować najnowszy model w odważnym kolorze czerwonym.

Real Madryt na treninguReal Madryt na treningu Internet

No co? Iker miał zawsze bardzo autorską koncepcję mody.

Ale powody, powody, dziewczęta. Myślałyśmy też, żeby oskarżenie rzucić w stronę pana Michela Telo. Był sobie na treningu Realu jakiś miesiąc temu , pokręcił się trochę, pośpiewał coś, potańczył może. I co? Piłkarze wciąż nie mogą wyjść spod jego wpływu. Marcelo zamiast rozgrzewać swoje mięśnie pokazywał na przykład z przejęciem kolegom czego nauczył się na ostatnich zajęciach z zumby...

embed

..i podskok!

embed

...ręce w lewo, ręce w prawo..

embed

...iiii wyprost na palcach!

embed

Alvaro Arbeloa postawił na coś bardziej klasycznego i jak już podczas ćwiczeń z piłką wprawił w ruch swoje bioderka to nie mógł przestać...

embed

Pipita wygląda jakby chciał podnieść tabliczkę z "10". Ale niech jeszcze powstrzyma przez chwilę swe sędziowskie noty, bo oto nadchodzi kolejny król parkietu, Jose Callejon ze swoją solówką.

embed

Całkiem ładny krok podstawowy, ale świadkowie pozostali przy poker face'ach.

Co jeszcze możemy wymyślić na usprawiedliwienie Królewskich? Hmmm? Wiemy! Na przykład rozgrzanie/rozweselenia/zmuszenie do uchylenia szalika w celu nakrzyczenia na nich Jose, który ostatnimi czasy odrobinę zamknął się w sobie i czeluściach swojej puchowej kurtki...

embed

Pepe, rozwesel Pana trenera...

embed

O! Jose pokaż ząbki!

Real Madryt na treningu

No od razu lepiej.

Tutaj jednak się na naszych propozycjach zatrzymamy. Nie ma co na siłę rozmyślać na powodami ów wesołości na treningach Królewskich i tak nie uda nam się wpaść na tą właściwą. Musi być ścisłe strzeżona i trzymana w tajemnicy ze względu na swoją niezwykłą ważność. Skąd wiemy, że jest niezwykle ważna? Musi być, skoro z jej powodu nawet Pan Idealny nie może już się czuć bezpiecznie w swoim idealnym świecie...

embed

No a co się stało w weekend to już wszystkie wiemy. Barcelona przegrała, Real wygrał i czy to oznacza, że jest już na szerokopasmowej autostradzie po tytuł mistrza Hiszpanii?

PS. No i nie zapominajcie, że trwa konkurs na opis słitfoci!>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.