W normalnych okolicznościach gdyby Ivan powiedział "chcę", powiedziałybyśmy "bierz co chcesz" "dobrze Ivan", ale tutaj ważą się losy awansu do najlepszej czwórki Pucharu CEV. A przeciwnik jest zdeterminowany.
Zadanie przed Resovią będzie jednak niezwykle trudne, bo po zeszłotygodniowej porażce, dziś trzeba będzie zwyciężyć właściwie dwukrotnie - najpierw w meczu, a później w ewentualnym "złotym secie". Rozgrywający Rzeszowian, Lukas Tichacek, w rozmowie z siatka.org zapewnia jednak, że jego zespół na pewno się nie podda.
Rewanżowe spotkanie w Challenge Round Pucharu CEV rozegrane zostanie już dzisiaj (środa) o 18.00. Trzymajmy kciuki!