Ale anyway, do rzeczy. Otóż o tym, że taśma prawdy (nagiej prawdy, he he ) z Shakirą i Pique istnieje, donoszą Kickette , które z kolei przeczytały tu tutaj, owo ''tutaj'' natomiast nie jest podobno zbyt wiarygodne.
Twierdzi oni jednak, że Shakirę i Gerarda ktoś, na ich własne życzenie sfilmował (hmm, no cóż, to, że mają oni jakieś ekshibicjonistyczne issue, podejrzewałyśmy od dawna) , a teraz ów ktoś (notabene były... pracownik Shakiry) grozi ujawnieniem nagrania. No, chyba, że Shakira zapłaci mu dużo pieniędzy, żeby tego nie robił. Jeśli nie, taśma trafi do sieci gdzie ocenzuruje ją ACTA, SOPA i, pardon, PIPA.
Kickette są wyraźnie podekscytowane i już chcą przedsiębrać zbiórkę na cel wręcz przeciwny - czyli przelicytowanie Shakiry i udostępnienie taśmy szerokiej publiczności. My jakoś tego entuzjazmu nie podzielamy, tego było już dla nas za wiele , a co dopiero... no wiecie. Nasz serwis zaróżowił się mocniej na samą myśl.
A Wy? Zakładając Waszą pełnoletność i poczytalność, chciałybyście zobaczyć rzeczoną taśmę? Czy w ogóle istnieje jakaś sekstaśma, którą chciałybyście zobaczyć?
Bo my Johna Terry'ego i Franka Lamparda.
PS Pikuś, a nie masz może takiej z Fabregasem?
PPS Mamy nadzieję, że ten pan nie gra w tym filmie roli drugoplanowej.