Marysia, która śpiewa jest śliczna, Azarenka, która zaczyna kompulsywnie nawijać we wszystkich możliwych językach jest urocza, nawet Karolina wypada bardzo sympatycznie i ładnie, ale królową tego wideo jest oczywiście nasza Isia, która rapuje...
I tylko brakuje nam tutaj Andrei Petković, ale jak znamy Petkorazzi to na pewno, wkrótce na jej blogu spotka nas jakaś most unusual świąteczna niespodzianka.