Nie często zdarza się żebyśmy użyły przymiotnika "uroczy" w kontekście rosyjskiej siatkówki, prawda?

A taka okazja przydarzy się właśnie dziś. W bonusie sprawdzimy co słychać u naszych najbliższych rywali, Włochów (niestety, nadal nie śpiewają).

No pomyślmy, pomyślmy. Urocze to na przykład miał loczki Paweł Abramow. Albo jak Kadziu trafił kiedyś zagrywką Semena Poltawskiego to też było urocze. Widzicie jakie archiwalne przykłady mamy. Ale dziś się to zmienia, za sprawą filmiku odnalezionego na blogu kateandvolleyball. Zobaczcie desperackie i totalnie rozbrajające próby Tarasa Chtieja kupienia loda w Japonii:

Wygląda na to, że to właśnie ten siatkarz przejął na Pucharze Świata funkcje wideo - dokumentalisty w swojej ekipie, i dzięki niemu możemy sobie zobaczyć a na przykład jak dwóch Rosjan wsiada do złego pociągu (o ile dobrze zrozumiałyśmy fabułę dzieła filmowego):

 

I na koniec czas na obiecanych Włochów, którzy raczą nas kolejną porcją swoich przygód z podróży, ciągną walizki na sznurku, grają w karty, Ivan Zajcew siedzi jak panienka, a Michał Łasko strzela biczfejsy na lotnisku:

 
 

Smutno trochę będzie jak już się ten Puchar Świata skończy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.