I chyba powinnyśmy się cieszyć, że ten jeden raz wypadł akurat w tej sytuacji. Afera koszulkowa wybuchła przed meczami reprezentacji z Włochami i Węgrami , a w sprawie wypowiadały się autorytety dziennikarskie, sportowe, polityczne, etyczne i cała masa innych. W dodatku jakieś 95% tych wypowiedzi było krytycznych wobec kontrowersyjnej decyzji. Mimo to nikt nie wierzył zbyt mocno, a przynajmniej my nie wierzyłyśmy, że PZPN może zmienić decyzję. Mleko się rozlało, decyzja zapadła, kontrakt na dwa lata został podpisany... Aż tu nagle - cud nad Wisłą 2. Oddajmy zatem głos prezesowi związku, Grzegorzowi Lacie:
Dobrze słyszymy. Serio?! PZPN przyznaje się do błędu i przeprasza?! To musi oznaczać jedno - ktoś chyba przestraszył się bojkotu kibiców, którzy zapowiedzieli, że felernych strojów kupować nie będą. I dobrze się stało, nam orzełek kojarzy się z tradycją, a jego zniknięcie było po prostu niepotrzebne.
Więc jak teraz będą wyglądały stroje kadry? Nie zniknie z nich logo reprezentacji, nie zniknie logo sponsora. Godło pojawi się jednak obok nich, "w centralnej części koszulki". Czyli pewnie jakoś tak (dzięki Ci, photoshopie):
Czy tak będzie wyglądać koszulka z orzełkiem? internet
Cieszymy się wraz z Kubą!