Tęskniłyście za Zibim przemawiającym w obcych językach?

I za angielskim Facundo Conte? Nie? Ale też będzie.

Zbyszek Bartman spełnia swoją powinność wobec miana "Bohatera FIVB " po raz kolejny udzielając krótkiego wywiadu w języku angielskim. Nie wiemy czy rozmowa została przeprowadzona po wczorajszym czy dzisiejszym starciu naszych, zwłaszcza, że FIVB ma dziwną politykę nie pytania o bieżące wydarzenia. I tak na przykład, nasz dzielny Zibi opowiada o wspólnej przygodzie swojej i Kubiaka z siatkówką plażową. Nie no, nie żebyśmy miały się z tego powodu obrażać.

Przy okazji meczu Argentyny dziennikarka zajmująca się projektem dorwała kolejnego "Bohatera" i zmusiła biedaczysko do produkowania się w tym wstrętnym, wstrętnym języku. Ale kto by się tam przejmował jakimś "yyyyyyyyyyy" w obliczu tych ocząt. I takiego zbliżenia.

Ależ nam się jutro mecz szykuje.

P.S. Nie martw się Zibi, też się zawsze zacinamy przy "working".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.