Widzicie, mówiłyśmy, że Włochom prędzej czy później zacznie się nudzić w tej Japonii

I dadzą upust swojej kreatywnej twórczości.

Ale niestety - nadal nie śpiewają . I tak właściwie to chyba nie oni są odpowiedzialni za to najnowsze działo kinematografii okolicznościowej. Kibice? Osoby zajmujące się promocją w ichniejszym związku siatkarskim? Nie wiemy. Ale jest spektakularnie. Ktoś wpadł mianowicie na pomysł by obsadzić włoskich reprezentantów w roli członków Drużyny Pierścienia. I trzeba przyznać, że zarówno dobór postaci jak i samo wykonanie wypada przekonująco i dość zabawnie. Zainteresowane?

 

(Podziękowanie za cynk będzie dwustronne: na Facebooka wbiła nam filmik Edyta , na pocztę przesłał Michał (ale nie Łasko) (niestety).)

A jeśli jeszcze Wam nie mało siatkarzy z Włoch na dziś, mamy dla Was kolejne zakulisowe filmiki z podróży siatkarzy do Japonii. Pierwszy - krótka relacja z samolotu i twarzy Dragana Travicy:

 

Drugi - zmaganie się z bagażami już po przyjeździe z lotniska.

 

Ha! Tylko Polacy lecieli klasą biznesową ;)

Więcej o:
Copyright © Agora SA