Bo przez tyle lat serwowania różnych wariantów tegoż przez pana Szaranowicza wcale nie trudno o popadnięcie w konfuzję. Tak czy inaczej, Andi, który swoją karierę sportową już zakończył i Simon, który skakać zamierza do Igrzysk w 2014 roku postanowili wydać książkę sygnowaną ich nazwiskami. (Bo tak naprawdę fizycznie napisał ją ten pan w okularach. Dobra, słaba wskazówka. Ten skrajny z prawej. Ej, przecież nie można mieć tyle talentów na raz, wszak to normalna praktyka w przypadku tych wszystkich celebryskich epopei).
A o czym jest książka? Uwaga. O skokach narciarskich! No kidding. Całość okraszona jest prywatnymi wspomnieniami panów i annałami ich wieloletniej przyjaźni. Bo tak w ogóle książka zatytułowana jest "Simon Ammann i Andreas Kuettel-niepodobne bliźniaki".
[źródło:skijumping.pl]
Meh, myślałyśmy, że będzie o imprezach w Zakopanem.