No więc gdyby nie to zdjęcie z facebookowego konta Manu, podpisane "Na lotnisku w Neapolu", napisałybyśmy Wam, że Bayern nie stracił gola od 12 spotkań. Że jesteśmy pod wrażeniem jego defensywy, ale i tego, że z taką defensywą Manu mógłby rozwiązywać sudoku, grać w bierki wyczynowe albo czytać autobiografię Philippa Lahma wcinając jeden słoik nutelli za drugim, ale zamiast tego wykazuje pełną koncentrację, zwartość i bojowość już od 1108 minut, co jest lepsze od rekordu Oliviera Kahna, który "zero z tyłu" utrzymywał przez 1011 minut. Ba, pokazałybyśmy Wam nawet skrót meczu Bayernu z Herthą, w którym gola strzelił Basti, Ribery i - surprise, surprise - Mario Gomez. O, ten skrót:
Goals & Highlights Bayern München 4-0 Herta BSC... przez VIVAGoals
W błogiej naiwności myślałybyśmy, że to jest fajne, słodkie i śmieszne zdjęcie (no bo rąsia, wbita Neuera, szare sweterki) i pokazałybyśmy je Wam:
Opowiedziałybyśmy Wam o mailu, jaki przysłała nam Izabella , a który strasznie nas oburzył, bowiem niezależnie od tego jak słodki może sobie być Bojan, nie powinien porywać się na najświętsze niemieckie świętości, robiąc tak:
...bowiem król jest tylko jeden:
...ale cóż,widzimy to zdjęcie...
...to zdjęcie widzi nas...
...ten Wielki Pluszowy Miś nas widzi...
...Manuel Neuer widzi, że my widzimy jego i Tego Wielkiego Pluszowego Misia...
... i nic, nic, nic nie jesteśmy już w stanie napisać.
rybka