Czekałyśmy na pretekst do wstawienia tego zdjęcia Jensa, i się doczekałyśmy

Dzięki ci o McLarenie!

Kolejny dzień, kolejne fenomenalne zdjęcie Jensona Buttona. Skąd on ich tyle ma, kiedy on je wszystkie robi? I już kiedy myślimy, że jego piękno trochę nam powszednieje, on staje na balkonie w jasnej koszuli, patrzy przed siebie i robi nam coś takiego.

Ale dobrze, pretekst, pretekst. Bardzo ważny pretekst. Spekulacje dotyczące przyszłości kierowcy i wszystkie kuriozalne plotki transferowe można wreszcie uznać za zakończone - McLaren ogłosił właśnie "wieloletnie" przedłużenie kontraktu z Buttonem. Ku nieskrywanej uciesze samego zainteresowanego.

W żadnym zespole nie czułem się jak w domu, tak jak teraz czuję się w Mclarenie - stwierdził kierowca. - Wygrałem tutaj cztery z najwspanialszych wyścigów mojego życia, zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji mistrzostw i czuję, że jeżdżę teraz lepiej niż kiedykolwiek - dodał.

PR-owcy z McLarena uznali, że dobrze będzie uzupełnić komunikat prasowy o entuzjastyczną wypowiedź Lewisa Hamiltona. Oto ona:

To wspaniałe wieści, że Jenson zdecydował się z nami zostać. Był świetną osobą do współpracy, dobrym graczem zespołowym odkąd tylko powitaliśmy go w teamie.

Liczymy na bardziej żarliwą i wylewną reakcję zakulisową. Brakuje nam ostatnio starego dobrego Buttmiltona.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.