Już gdy miałyśmy wznosić larum "Webbo do fryzjera", on zrobił nam coś takiego

I w okamgnieniu akcja przemieniła się w "Ciacha do ambulatorium".

Gdzie już czeka na nas Dr Shepard.

Ale dobra, bo robimy offtopa. Na pewno zauważyłyście, że w ostatnim czasie kierowca Red Bulla poszedł w długowłosy imidż, my przyglądałyśmy się z lekkim niepokojem, wstrzymywałyśmy się jednak od werdyktu, zdając sobie sprawę, że fryzury formułowców po uwolnieniu ich z kasków i balaklaw, niekoniecznie muszą  wyglądać jak majowa łąka pełna złocistych kłosów.

I wystarczyła jedna tajemnicza i bliżej niezidentyfikowana sesja, która wstrząsnęła parę dni temu światem formułowego tumblra (my same cynk dostałyśmy od fuckyeahf1drivers ) by całkowicie rozwiać jakiekolwiek wątpliwości związane z aparycją Webbo.

Wystarczy powiedzieć, że mamy dreszcze nawet przez zdjęcie od tyłu.

Więcej w naszej mini, ale jakże gorącej, galerii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.