Wielkie (strze)lanie, czyli środa z Ligą Mistrzów

Podobnie jak we wtorek także wczoraj było nam bardzo smutno, trochę nudno, trochę zaskakująco i momentami entuzjastycznie. A Wam, jak minęła środa z Ligą Mistrzów?

Valencia - Chelsea 1:1, czyli Ciacha nie umieją typować

O czym przekonały się po raz kolejny. Wydawało nam się, że w spotkaniu Valencii z Chelsea będzie zacięta walka (to akurat się sprawdziło), ale też mnóstwo strzelania, a co za tym idzie - bramek. Niestety, bramki nie poszły za strzelaniem, zjawiając się dość późno i w liczbie zaledwie dwóch, co nie oznacza jednak, że mecz był nieciekawy.

Valencia v Chelsea przez diinobet

Był bardzo ciekawy, a ponieważ Chelsea kochamy zawsze, wszędzie i wszyscy o tym wiedzą - słowa ciachowego uznania musimy posłać na adres Valencii (och, Roberto Soldado, przestań być tak nieznośnie hot, hot, hot), która zauroczyła nas już w meczu z Barceloną , teraz zaś utwierdziła tylko w zachwycie nad żywiołową, pełną entuzjazmu drużyną, która po pierwsze, jest drużyną przez duże D, a po drugie, bardzo chce żeby Nietoperz znowu rozwinął skrzydła (i nie jest to trailer nowego filmu o Batmanie). Szkoda tylko, że takiej drużynie przyszło grać w jednej lidze z Barceloną i Realem...

PS. Nando chyba już zapomniał co się robi z piłką. Nie zabijajcie nas za ten żarcik. To z miłości:

PPS. Zawsze miałyśmy słabość do chłopców, którzy potrafią gwizdać....

Olympique Marsylia - Borussia Dortmund 3:0, czyli Ciacha nie umieją typować vol. 2

Nie, naprawdę nie umiemy typować. Nie mówiąc już o tym, że przed meczem obstawiałyśmy x2, to jeszcze przy stanie 1:0 dla OM postawiłyśmy, nie ważne ile złotych, na to, że Borussia wygra ten mecz*. Ale nie wygrała, i to było bardzo dziwne. Bo atakowała, starała się, ale jednocześnie była boleśnie bezradna w polu karnym rywala i sama straciła aż trzy gole...

Goals & Highlights Olympique Marseille 3-0... przez VIVAGoals

Bardzo nam się to nie podoba, bo jeden punkt po dwóch kolejkach to zupełnie nie to, czego spodziewałyśmy się po Borussii i na co liczyłyśmy. I w ogóle co to ma być. Nie bawimy sie tak. Jeśli BVB nie wyjdzie z grupy, to my nie wyjdziemy z pokoju aż do następnej edycji Ligi Mistrzów.

Arsenal - Olympiakos Pireus 2:1, czyli Ciacha bały się typować, ale oddychają z ulgą

Bałyśmy się, naprawdę się bałyśmy przed tym meczem. Możecie nazwać na ciachami małej wiary, ale drżałyśmy i remis brałyśmy w ciemno. Na szczęście kanonierzy rozwiali nasze obawy i pokazali, że tak źle to jeszcze z nimi nie jest. A może nawet jest coraz lepiej. Tylko kim u licha jest piłkarz o najbardziej niesamowitym piłkarskim  nazwisku ever - Axel Oxlade-Chamberlain? Kimkolwiek by nie był - już go lubimy:

Arsenal v Olympiakos Piraeus przez diinobet

A nie uważacie, że podczas gdy Jack jest chory i leży w łóżeczku, Mikel Arteta wyrasta na naczelne ciacho Arsenalu?

embed

A skoro już jesteśmy przy ciachach - czy ktoś jeszcze pamięta, albo czy ktoś jeszcze oprócz mnie wzdychał kiedyś do skandynawskiego drwala - Olofa Mellberga?

Olofie! Na pocieszenie po porażce dedykuję Ci piosenkę:

BATE Borysow - FC Barcelona 0:5, czyli surprise, surprise

No, przynajmniej jeden mecz, w którym wszystko poszło tak jak pójść miało. No, ewentualnie można się przyczepić do cieszynki Messiego, bo niby co to ma być - Messlves?

Barcelona przybyła, zobaczyła i zwyciężyła, bez niespodzianek i bez nerwów. Trochę nam szkoda BATE - coż, pech przy losowaniu, ale przecież przegrać z Barcą to nie wstyd, a grupa ułożyła się tak, że mamy w niej dwa silne i dwa słabe zespoły....

Goals & Highlights Bate Borisov 0-5 Barcelona... przez VIVAGoals

AC Milan - Victoria Pilzno 2:0 czyli wielki powrót Zlatana, który może jeszcze wyglądać ładnie

Zwłaszcza, gdy nie widać jego kiteczki a la Mała Mi, widać za to uda a la, hmmm, jedne z najlepszych piłkarskich ud Europy?

Zlatan strzelił karnego, a później asystował Cassano, który przenosząc piłkę nad bezradnym bramkarzem dołożył jeszcze jednego gola.

Goals & Highlights AC Milan 2-0 Viktoria Plzen... przez VIVAGoals

A poza tym...

***Oooooch, Misza, już zapomniałyśmy, jaki Ty jesteś piękny...

(a Bayer wygrał z Racingiem Genk 2:0 dzięki Twojemu golowi. I Bendera. Cieszyliście się bardzo ładnie)

Zenit St Petersburg nie był zbyt gościnny dla triumfatora Ligi Europejskiej FC Porto, a nam przypomniało się, że kiedyś trochę perwersyjnie podkochiwałyśmy się w tym panu:

Luciano Spalletti Luciano Spalletti  MIKE KIREEV / DEMOTIX/Mike Kireev / Demotix

Goals & Highlights Zenit Sint-Petersburg 3-1 FC... przez VIVAGoals

A jakbyście zapomniały, jak wyglądają tatuaże Zlatana...

Najgorsze jest to, że teraz przyjdzie nam na Królową Lig czekać aż trzy tygodnie.... Buuu.

embed

rybka

*(ale wiecie dzieci, hazard to zło)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.