Wszystkie ciacha Ligi Europejskiej

Albo prawie wszystkie. Tak czy inaczej, skoro wczorajszy wieczór skończył się dla nas tak fatalnie musimy znaleźć w nim jakieś jeżeli nie jasne, to przynajmniej ładne strony.

Dijbril Cisse z Lazio. Zawodnik, który zawsze wyglądał jakby był nestorem światowego futbolu, uczył kiwek Pelego, a po godzinach wyręczał delficką wyrocznię, nigdy nie wzbudzał w nas jakichś wielkich emocji estetycznych, ale kiedy wczoraj jego Lazio zaledwie zremisowało z rumuńskim FC Vaslui wydawał się rozczarowany i rozgoryczony w jakiś szlachetny, antyczny sposób, a przy okazji odsłonił swoją klatę, dla której specjalnie, tysiąc lat temu wymyślono przymiotnik "posągowa".

embed

Helder Barbosa ze Sportingu Braga. Punkty już za samo nazwisko ( Captain Barbossa, anyone? ) ale chociaż niektóre z nas, uważają, że Geoffrey Rush jest jednym z najseksowniejszych mężczyzn na świecie nie jest to oficjalne stanowisko redakcji, tak więc oficjalnie stwierdzamy, że zawodnik Sportingu Braga (finalisty poprzedniej edycji LE) jest w nieco bardziej oczywisty sposób "hot":

embed

No i strzela też ładn... zaraz, zaraz, piracki Barbossa też strzelał... Ale na pewno nie tak.

Birmingham City vs Sporting Braga (1-3) Goals &... przez VIVAGoals

A w bonusie... Adam Rooney - gracz Birmingam City, który nawet wygląda trochę jak młodszy, wystraszony kuzyn napastnika Manchester United.

Glen Loovens z Celtiku Glasgow . Celtic w ogóle pojawił się w LE w ostatniej chwili, po skardze na szwajcarski FC Sion, który wyeliminował Szkotów na boisku, ale w swoich szeregach miał nieuprawnionych do gry zawodników. UEFA przyznała rację klubowi Łukasza Załuski, czym nie możemy się martwić widząc takie obrazki jak poniższy.

embed

Mamy słabość do blondynów, ale na tym zdjęciu jest przecież także Georgios Samaras czyli przedstawiciel zgoła innego typu urody, na którego jednak widok krew krąży nam w żyłach nieco szybciej...

embed

No to teraz do drugiej strony czyli ciacha Atletico, które wygrało z Celtikiem 2:0. Na początek oczywista oczywistość czyli strzelec bramki Diego (btw, nice hair, Diego!)

embed

...i jego brzuszek...

embed

Rasmus Falk z OB Odense. Auć. Nie bijcie. Tak, wiemy, to wróg publiczny numer 1, ale... ale jaki śliczny wróg... Mogłybyśmy na przykład porwać go i torturować i przykładnie ukarać....

embed

Javier Pastore, Paris Saint-Germain.

embed
embed

Jakoś mu niesamowicie do twarzy w tej koszulce. Zawsze był słodki, ale teraz jakby zmężniał i nabrał jakiegoś blasku... podobnie jak jego drużyna, która pokonała Red Bull Salzburg 3:1.

Paris Saint-Germain vs Red Bull Salzburg (3-1)... przez VIVAGoals

No, to już nam trochę lepiej. A Wy, wypatrzyłyście wczoraj jakieś ciacha?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.