Polska - Niemcy: ciachowa relacja NA ŻYWO!

Historycznego zwycięstwa z Niemcami byliśmy blisko jak nigdy, ale po ogromnych emocjach, bezlitości sędziego, irytującym prymusostwie Niemców i jeszcze bardziej irytującej niefrasobliwości w naszej obronie zremisowaliśmy 2:2. Ale i tak było pięknie. Wciąż przeżywamy na facebooku, zapraszamy też na oglądanie (prawie tylko szczęśliwych) zdjęć w galerii.

ODŚWIEŻ RELACJĘ

PS. Nie no, pomeczowy wywiad Szczęsnego kompletnie wytrącił nas z kruchej psychicznej równowagi. On jest cudowny, cudowny, a kiedy ma taką prostą, zwykłą białą koszulkę, jest rozbrajająco smutny i niesamowicie, przeuroczo ale jakże autentycznie skromny - łzy same ciekną po policzkach. Nawet rybka ogłasza bojkot Niemców do odwołania.

KONIEC. Nie, nie zakończymy tak tej relacji. Zakończymy ją: ale jednak Wojtek, Wojtek, Wojtek.

KONIEC. Ale jednak szkoda, szkoda szkoda...

KONIEC. Przed dwoma chwilami byłyśmy szczęśliwe z remisu 1:1. Przed chwilą - w siódmym niebie, bo wygrywaliśmy z Niemcami pierwszy raz w historii, ale trwało to tylko sekundy... A teraz czujemy się jakby ktoś nas obuchem w głowę. I obrażamy sie na Niemców, bo zachowali się jak jacyś cholerni prymusi - nie mogąc odpuścić. Ale emocje były pierwszorzędne, i nawet jeśli nie wygraliśmy, to strzeliliśmy pierwszego gola od 31 lat, i nie przegraliśmy po raz pierwszy od 1978 roku. I dawno nie graliśmy tak dobrze.

22.43 NIEEEEEEEEEEEEEEEE! NIE, NIE, NIE. DLACZEGO? A ci Niemcy to już naprawdę nie mają za grosz przyzwoitości, bo mogliby sobie odpuścić...

22.41. Panie Włoch! panie Włoch! Wszyscy wstali z miejsc! Wojtek ratuje nas po raz 7865. Jeszcze rzut rożny Rybusa... jeszcze strata i powrót Rybusa i odzyskanie... I jeszcze zmiana Kuby, żeby mógł usłyszeć owację na stojąco.

no już, chcemy usłyszeć gwizdek!

22.39 KARNY DLA NAS! BRAWO PAWEŁ BROŻEK!STRZELA KUBA BŁASZCZYKOWSKI I GOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLL! NIE DAJE SZANS TIMOWI WIESE, robi kopię tego, co Szczęsnemu zrobił Toni Kroos, bierze srogą pomstę i tylko minuty dzielą nas od historycznego zwycięstwa z Niemcami!!!

22.35 My już zaczynamy nerwowo odliczać, bo zwycięski remis bierzemy z pocałowaniem w rękę. A Wy?

22.32 Maciek Rybus za Adriana Mierzejewskiego. Dawaj Maciek, zrób drugą Moskwę w Gdańsku!

22.30 Czerwona kartka dla Głowackiego (w rezultacie drugiej żółtej). No to gramy bez obrońcy, a nad Głowackim i jego występami w kadrze to chyba naprawdę jakieś fatum ciąży.

22.25 Wojtek. Wojtek. Wojtek. Powtórzymy tu tysiąc słów z facebooka:

embed

22.22 Kamil Glik za Perquisa. Jakieś refleksje nad debiutem nowego zawodnika w kadrze? Poza tym, że ma fajną brodę i kilka dobrych interwencji, ale też kilka nienajlepszych? Naszym zdaniem jednak bardzo dobry występ, zważywszy na to, jak "gościnnie" powitał go Wawrzyniak nie ułatwiając mu życia.

22.19 A więc to by było na tyle, jeśli chodzi o historyczność. Ostatnio Wisła była w Lidze Mistrzów przez szesnaście minut , teraz Polska historycznie wygrywała z Niemcami przez minut czternaście. No cóż, jeśli wielkie momenty naszej piłki mamy teraz mierzyć w minutach - trudno! Kupimy sobie różowy stoper i będziemy mierzyć i cieszyć.

22.18 Karny dla Niemców. Czyja wina? Specjalisty od psucia czegoś w ważnych meczach - Arkadiusza Głowackiego. Ale też wina Wawrzyniaka, który głupio stracił piłkę... I Toni Kroos nie daje szans Wojtusiowi. Wojtusiu, nic się nie martw i tak jesteś najlepszy.

22.16 Pamiętacie jeszcze (chociaż pewnie nie, za młode jesteście :P) tę grę?

embed

Bo my pamiętamy, uwielbiałyśmy ją, a teraz czujemy się, jakby nasi podarowali nam jej nową, lepszą, bardziej ciachową i satysfakcjonującą wersję.

22.14 Matuszczyk za Peszkę. Może nie będziemy mieli już tylu okazji, ale na pewno nie będziemy mieli już tylu zmarnowanych okazje.

22.10 Schodzi Podolski, wchodzi Thomas Mueller. Bardzo dobrze, niech wchodzi. Nikogo się nie boimy. A już na pewno Wojtek się nie boi. Nawet jeżeli Niemcy urządzają sobie teraz barceloniadę pod naszym polem karnym.

22.09 Ależ skrzydeł dostali nasi! A komentarz louco na twitterze właśnie chyba stracił aktualność:

przygotowałam sobie piękny różowy lakier do paznokci na mecz, ale po takich akcjach nie jestem pewna czy będę mieć co malować

Hmmm, albo może właśnie nabrał.

22.08 Robert Lewandowski zwalnia Zbigniewa Bońka z zaszczytu dzierżenia miana Ostatniego strzelca i kasuje jego trzydziestojednoletni rekord. I chyba pan Boniek nie mógłby wymarzyć sobie lepszego następcy.

22.0 GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLL! DARIUSZ DUDKA! TAK! DARIUSZ DUDKA! NIE, ROBERT LEWANDOWSKI! BRAWO ROBERT! Fenomenalna kontra naszego zespołu, wspaniałe zachowanie Dariusza Dudki, i brawo dla Roberta, że strzelał, a nasza reprezentacja nie szukała rzutu karnego. AAAAaaaaaaa wygrywamy z Niemcami!!! Wierzycie w to?

21.58 Zanim się rozkręcimy, pokażę Wam co mi podarowała ruby blue na pocieszenie po mojej nieudanej sopockiej eskapadzie:

Z komentarzem: " Miś od Jensa ukoi Twoją zszarganą niemiecką duszę! (zgooglowałam tego matsa, niezły, indeed)" Trochę ukoił, to prawda. Razem z Waszymi pocieszającymi komentarzami.

21.56 Aaaaaaa! Wojteeeek!!!! <3 <3 <3 Jakie najbardziej urocze speszenie ever! "Miałem trochę szczęścia" - słyszałyście to? Uszczypnijcie nas i idźcie się oświadczyć w naszym imieniu.

Gramy! Zmiana w drużynie Niemiec - Cacau wchodzi za Klosego, a Marzel Schmelzer za Lahma. Szkoda, szkoda, że nie zobaczymy już naszego kolegi Filipka!

PRZERWA. rybka zastanawia się, co się stało Niemcom, że nie podobają się jej aż tak bardzo jak zwykle i właśnie zorientowała się, że przecież na boisku nie ma Hummelsa. queenerica już robi ze Szczęsnego następcę Casillasa w Realu, a ruby blue robi z siebie następczynię dziewczyny Wojtka . A Marina? Gdzie jest Marina, w Liechtensteinie?

PRZERWA . Remisujemy z Niemcami po całkiem, całkiem niezłej połowie. Oni mieli swoje okazje - ale my mamy Wojtka Szczęsnego, my mieliśmy swoje - ale mamy, jak to słusznie zauważył pan Lubański (a może to był Szpakowski?) Sławka Peszkę. Niemniej jednak jesteśmy zbudowane i z optymizmem spoglądamy w drugą połowę.

21.37 Dobrze, może i jesteśmy za ostre dla Sławka, ale któraż to już jego zmarnowana okazja? Jest szybki, dostaje podania (od Lewego <3), których nie godzi się spisywać na takie straty i brak goli w tym meczu zawdzięczamy w równej mierze jemu jak i Szczęsnemu.

21.34 Peszko! Aaaargh! Royumiemy, że fryzura Wiesego hipnotyzuje, ale w bramkę, strzelaj w bramkę! Bramka! takie duże coś ZA bramkarzem!

21.32 O Maaaaamoooo! Piłki odbijają się od Szcześnego jak od ściany! Fenomenalne interwencje Wojtusia! Klose podawał do Podolskiego, ale Szczęsny postanowił wbić się na trzeciego do tego słodkiego duetu i nie dać im szansy na kolejnego, wspólnego gola w reprezentacji.

Stadiony świata watch: Jak donosi - uwaga, uwaga! - Karolina Woźniacka na swoim twitterze - Nicklas Bendtner strzelił dwa gole w meczu Danii z Norwegią. Cieszymy się z tego, ale nie podoba nam się to żywotne zainteresowanie jakim tenisistka darzy piłkarza...

21.25 Mierzejewski nie mógł się zdecydować czy podawać do Lewandowskiego czy do Peszki, więc podał do Trascha.

21.23 O Boże! Teraz nie wiemy czy gratulować zimnej krwi Szczęsnemu (tak, gratulować!) czy zastanawiać się, o czym myślał Klose gdy nie mógł wyłuskać spod niego piłki. Uff po raz drugi. Boże chroń Wojtka.

21.21 Wawrzyniak bohatersko wyszedł z oblężenia Klosego i Goetzego i mamy kolejną szansę na kontrę. Na razie jest całkiem nieźle - dobrze się ustawiamy, zdarza nam się atakować i tylko raz na 10 minut znajdujemy się w sytuacji przedzawałowej, z której wyciąga nas - tak ja teraz - Szczęsny. Ufff.

21.17 Niemcy mają 67% posiadania piłki. Ale jak mówi stare góralskie przysłowie - statystyki nie grają. Po rzucie rożnym superszybka, fantastyczna kontra Polaków i podczas gdy my widiziałyśmy już piłkę w siatce ona widziała siebie raczej trochę z boku. aaaargh! Taka szansa! Peszko! Bo już na zawsze ochrzcimy eurobliźniaka Twoim nazwiskiem!

Stadiony świata watch: Holandia awansowała na mundial!!! Po dwóch golach na wyjeździe z Finalndią! Witamy w klubie. San Marino do przerwy remisuje ze Szwecją!!! Liechtenstein też jeszcze dzielnie remisuje z Hiszpanią, ale stawiamy, że to głównie dlatego, iż mecz się jeszcze nie zaczął.

21.12 Po kolejnej groźnej sytuacji pod naszą bramką i kolejnej naszej kontrze (no, powiedzmy - konterce) Niemcy postanowili pobawić się w Barcelonę. Po serii podań GOetze przyśpieszył niczym Messi, ale uratował nas Poldi stojący na kilometrowym spalonym. Dzięki Poldi!

21.08 Lewandowski do Wiesego! Tak to w skrócie wyglądało, a my chciałybyśmy krzyknąć tak, żeby słychać było w Gdańsku: strona Trascha jest słaaaaabaa! Tamtędy Robert, tamtędy! (Tylko jeszcze Wiese możesz ominąć. Może lusterko mu pokaż, albo najnowszy numer "Fryzur świata"...)

21.06 Chwila spokoju, podczas której stwierdzić musimy to, co stwierdzone być musi (o rrany, jak festiwal pleonastycznej tautologii) kochamy koszule Joachima Loewa. Koszule Klinsiego też kochałyśmy, natomiast dresy Franciszka... No cóż, jest szansa, że pokochamy je przed końcem meczu...

embed

21.04 Mierzejewski chciał odebrać piłkę Goetzemu, ale zaatakował Perquisa, który miał ten sam pomysł. Teraz Damien zwija się z bólu na murawie, a my przypomniamy sobie te wszystkie złośliwe uśmieszki Adriana podczas śniadania mistrzów... Hmmm, przypadek? Czy szorstkie powitanie nowego kolegi?

21.01 Aaaaaależ błąd Niemców! Ależ kontra Polaków! ależ dwie pięne akcje Polaków! Najpierw Peszko strzelał w Wiesego, potem Lewandowski chybił! Stadion oszalał, a my boimy się, że takie okazje już się nie powtórzą.

21.00 Lahm strzela w stronę Szczęsnego, ten wyciąga się jak długi i przypomina Neimcom, że co jak co, ale nasi bramkarze mogą im napsuć trochę krwi.

20.56 Niemcy atakują, Perquis chyba zapatrzył się na słodką buźkę Mario Goetze, ale na posterunku był jeszcze Szczęsny. Już robi się dość nerwowo...A my chcemy przypomnieć Wam, że jesteśmy na facebooku , i że mamy pocztę: ciacha@g.pl . I twittera też mamy.

20.54 Wasilewski faulował Podolskiego, rzut wolny dla Niemców, ale wybija ten sam co zawinił - nasz boski Don Wasyl.

20.51 Gramy! Niemcy w przepięknych czarnych koszulkach ze złotymi elementami, nasi tradycyjnie na biało-czerwono i rzeczywiście wykrakałyśmy - Lewy z Boatengiem radzi sobie lepiej niż my z komentarzem Szpakowskiego. Ale już nie narzekamy.

20.47 Hymny! Niemiecki bardzo wzruszający dla niżej podpisanej, ale wiadomo, że serce nigdy tak nie bije jak podczas Mazurka Dąbrowskiego... Ojej, jeśli tak ma wyglądać Euro, to zejdziemy na serce w meczu otwarcia... Jest pięknie (poza gwizdami), a Damien Prequis z miejsca awansuje na Ciacho Drużyny.

20.45 Ale te gwizdy bardzo nam się nie podobają. Rozumiemy, że można nie darzyć miłością prezesa Laty, ale dlaczego cierpieć na tym mają nasi wybitni reprezentanci Michał Żewłakow i Jacek Krzynówek? Nie mówiąc już o gwizdach dla Niemców i gwizdach podczas hymnu niemieckiego! Wstyd nam.

20.44 Aaaaaa Philipp Lahm! Mój kolega, rozmawiałam z nim! Całe 45 sekund .

20.42 Sędziują Włosi, trawa jest równiutka i zielona, dzieci jak zwykle wzruszające, ale Sławko i Peszko Slavek nigdy, przenigdy nie przestaną nas przerażać.

20.39 PGE Arena wygląda naprawdę pięknie, co do polskich kibiców w perukach a la trwała ondulacja naszych babć, tudzież kowbojskich kapeluszach mamy własne, nieco kontrowersyjne zdanie, ale i tak serce rośnie patrząc na biało-czerwone morze w Gdańsku, o obawiamy się tylko, że jedyna rzecz jaka może popsuć nam przyjemność to 358. przypomnienie, że nigdy nie wygraliśmy z Niemcami i 75. informacja, że ostatniego gola strzelił im Zbigniew Boniek 31 lat temu. Szpakowski&Lubański może być dla nas trudniejszy do przejścia niż Mertesacker i Boateng dla Lewandowskiego.

Z konfrontacji wynika, że wygramy, dzięki sensacyjnej bramce... Roberta Kubicy. Ale obawiamy się trochę, że nasze konfrontacje to może być jedyne dzisiejsze zwycięstwo naszych.

Jesteśmy już na PGE Arenie. To znaczy - kto jest, ten jest - wiemy, że są niektóre z was, my po swoich nieszczęsnych perypetiach w Sopocie jesteśmy już w zaciszu redakcji . Ale ciągle drżymy.

Szczęsny - Wasilewski, Perquis, Głowacki, Wawrzyniak - Murawski, Dudka - Błaszczykowski, Obraniak, Peszko - Lewandowski. Czy to jest skład, który przejdzie do historii?

Zaczniemy od pokazania Wam najbardziej awkward konferencji prasowej ever:

Mina Smudy... Desperackie próby Kuby uratowania sytuacji... tekst o włosach, tekst o Polonii Warszawa... Leżymy na podłodze, w towarzystwie naszych szczęk, ale tak do końca to nie wiemy jakiego rodzaju uczucia nas tam zaprowadziły...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.