FIVB ma dla nas jeszcze jedną niespodziankę

Nikt nie potrafi tak docenić polskiego siatkarskiego biczfejsu jak międzynarodowa federacja.

Kiedy już myślałyśmy, że temat turnieju finałowego Ligii Światowej 2011 jest już dożywotnio wyeksploatowany, stokrotka102 podesłała nam jeszcze jeden filmik typu higlighty ze strony FIVB. Zdecydowanie najlepszy jaki dotychczas widziałyśmy. Na początek mamy wywiad z trenerem Anastasim, który jeszcze nigdy nie wydawał nam się tak szlachetnie piękny, a dalej robi się tylko lepiej. "Bohaterowie FIVB" Zbyszek Bartman i Bartek Kurek udzielają krótkich wywiadów tym razem w języku ojczystym, ale wcześniej przedstawiają się po angielsku, a montażysta tego epickiego działa raczy nas czarno-białymi przebitkami z jakby mini sesji zdjęciowej (z czego my skomponowałyśmy nasze zdjęcie główne).

Później zostają nam przypomniane polskie poczynania w Gdańsku oraz dalszy rozwój turnieju. A atrakcyjność filmiku nie spada ani na moment. Szczególnie w momencie, w którym Zibi i gwiazdy innych reprezentacji pozują na zewnątrz przed plakatami ze swoją podobizną. Gdzieś w międzyczasie dostajemy rozdzierającą scenę ze Zbyszkiem znoszonym z boisku po doznanym urazie i jego wściekłością, przez którą mocno ucierpiały krzesełka (nie wiemy jak Wy, ale my wydarzeń z tej perspektywy jeszcze nie widziałyśmy).

No, to już dłużej zachęcać do oglądania nie musimy, prawda? Co uczynić możecie pod tym linkiem .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.