Przypomnijmy, że kiedy ostatnim razem miałyśmy okazję oglądać zmagania biednego Facu z językiem obcym, piękny Argentyńczyk poległ z kretesem. Nie żeby nam to jakoś szczególnie w czymkolwiek wadziło, ilość czasu, którego Facundo potrzebuje na złożenie wypowiedzi po angielsku=ilość czasu, w którym możemy się na niego zahipnotyzowane pogapić. Nie narzekałyśmy.
Zobacz: Facundo vs. angielski: runda 1
Wygląda jednak na to, że umiejętności językowe naszej ligoświatowej miłości znacznie się w ostatnim czasie podniosły. Dowód przedstawia nam facu_7 , która przesyła najnowsze poliglotyczne dokonania Conte w ramach projektu "FIVB Heroes", nagrane właśnie przy okazji Final Eight w Gdańsku. Zainteresowane?
Ale "eyyyy" zostało.