• Link zosta³ skopiowany

Formu³owe podsumowania: GP Niemiec

Epickie rzeczy dziewczêta, epickie.
Fernando Alonso of Spain and Ferrari gets a lift back to the pits from Mark Webber of Australia and Red Bull Racing following the German Formula One Grand Prix at the Nurburgring on July 24, 2011 in Nuerburg, Germany. (Photo by Julian Finney/Getty Images)
GETTY IMAGES/Julian Finney

Przypominacie sobie kiedy ostatnim razem trójka kierowca walczyła o zwycięstwo od początku do właściwie samego końca? (I żadnym z nich nie był Sebastian Vettel?) Pierwsze okrążenia i późniejsza niesamowita walka Webbo z Hamiltonem...

 

Nie miałyśmy takich ekscytacji od...no dobra, dwóch tygodni i pojawiania się księcia Harry'ego w Silverstone. Ale to tylko potwierdza status niesamowitości rzeczy jakie działy się wczoraj na torze.

Sebastian Vettel w swoim domowym wyścigu nie dość, że nie odniósł swojego kolejnego w tym sezonie zwycięstwa, to nawet nie znalazł się na podium. Jechał niepewnie, popełniał błędy, męczył się za kierowcami jadącymi tuż przed nim i swoje czwarte miejsce w wyścigu zapewnia tyko niefrasobliwości mechaników Ferrari. Ale wiadomo, Bejbiemu zawsze wiatr w oczy.

REUTERS/ALEX DOMANSKI

A Sebastian, po wyścigu zamiast roznegliżowanych dziewcząt padokowych mógł liczyć co najwyżej na tunel ze strażaków.

REUTERS/KAI PFAFFENBACH

Obawiamy się, że naczelny psychoanalityk padoku Andrzej B., może mieć rację w stwierdzeniu, że sympatyczny Niemiec boryka się problemami natury psychologicznej.

Wygląda na to, że takie mogą również mieć mechanicy zajmujący się Jensonem Buttonem, który drugi wyścig z rzędy ukończył na poboczu z zupełnie nie swojej winy.

AP/Frank Augstein

A zgadnijcie kto był wczoraj przez imponująco długą cześć wyścigu faster than Button . Dawał wczoraj radę nasz Wituś, nieprawdaż?

GETTY IMAGES/Mark Thompson

I czym po tym tak niesamowitym wyścigu na torze można było się spodziewać jeszcze czegoś lepszego? Nie. A jednak się wydarzyło:

 

Myślicie, że jest jeszcze nadzieja dla walki o mistrzostwo w tym sezonie?

Wiêcej o: