Temat transferu Leo Messiego jest przedmiotem medialnych spekulacji od wielu miesięcy, za każdym razem budzi olbrzymie zainteresowanie kibiców na całym świecie. 33-letni Argentyńczyk był bliski odejścia do Manchesteru City, do gry w Paris Saint Germain namawiał go sam Neymar, pojawiały się również informacje o potencjalnych negocjacjach z innymi europejskim klubami.
Tym razem na transferowej mapie pojawił się nowy kierunek. Wskazał go były piłkarz Barcelony Jonathan dos Santos, który swego czasu grał z Leo Messim. Piłkarz, który obecnie reprezentuje barwy Los Angeles Galaxy, przekonuje, że Messi niedługo przeniesie się do Major League Soccer. - Byłoby niesamowicie mieć Messiego w MLS. Myślę, że może tutaj przejść na emeryturę. Na pewno zobaczymy go tu w niedługim czasie, za dwa albo trzy lata. Mam nadzieję, że dołączy do LA Galaxy – powiedział Dos Santos w rozmowie z "ESPN".
Dlaczego gwiazdor "Blaugrany" miałby zagrać w amerykańskiej lidze MLS? Zdaniem Jonathan dos Santosa o zmianie klubowych barw może przesądzić nieco słabsza forma argentyńskiego piłkarza. - Minęło dużo czasu, odkąd ostatnio oglądałem mecz Barcelony. Po tej przerwie widziałem spotkanie z PSG. Nie wiem, co dzieje się z Messim – poinformował. - Oczywiście, nie jest już tym samym piłkarzem, co pięć czy sześć lat temu. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie. Przeżywa bardzo trudny okres - dodał.
Latem zeszłego roku powstało duże zamieszanie w sprawie przyszłości Leo Messiego. Argentyńczyk groził odejściem z Barcelony, postawił swoje warunki i wskazał nawet trenera. Ostatecznie pozostał w klubie. Pod koniec zeszłego roku wypowiedział się, gdzie chciałby najchętniej zagrać w przyszłości. Ku zdumieniu wielu ekspertów wybór padł na amerykańską MLS.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!