Impreza rozpoczęła sie o godzinie 11:00 przed Centrum Olimpijskim, gdzie w odkrytym "londyńskim" autobusie medaliści olimpijscy pozowali do tradycyjnego zdjęcia z kierownictwem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Byli między innymi: Elżbieta Duńska-Krzesińska, Jerzy Kulej, Józef Zapędzki, Wojciech Zabłocki, Ryszard Parulski, Helena Pilejczyk, Arkadiusz Godel, Jerzy Kaczmarek, Andrzej Supron, Roman Bierła, Aleksander Cichoń, Wiesław Rudkowski, Henryk Petrich, Janusz Gortat, "brązowe" siatkarki z Tokio i Meksyku, Henryk Kasperczak, Andrzej Szarmach, Hubert Kostka.
A potem wszyscy, nie spiesząc się i przyjemnie rozmawiając z przyjaciółmi z drużyny, czy też z danej dyscypliny przeszli na Kępę Potocką. Oficjalnie rozpoczęcie imprezy miało miejsce na głównej scenie, na której pojawili się medaliści olimpijscy, kierownictwo Polskiego Komitetu Olimpijskiego i zaproszeni goście. Wszystkich powitał Andrzej Kraśnicki, prezes PKOl, który przypomniał, że to już 12. Piknik Olimpijski i że do najważniejszej imprezy - Igrzysk XXX Olimpiady w Londynie pozostało 411 dni. Zaapelował do wszystkich ludzi sportu o wsparcie przygotowań, o wytworzenie tej szczególnej ciepłej serdecznej atmosfery.
Wiesław Wilczyński, dyrektor biura sportu i rekreacji Urzędu m.st. Warszawy mówił o spotkaniu pokoleń olimpijczyków i mieszkańców Warszawy, Tomasz Półgrabski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i i Turystyki przypomniał, że w przyszłym roku czekają nas dwie wielkie imprezy EURO 2012 i Igrzyska w Londynie. Wśród uczestników zauważyliśmy między innymi: byłego premiera Józefa Oleksego, posła Michała Szczerbę Marka Krawczyka, rektora Uniwersytetu Medycznego w Warszawie, byłą minister Annę Kalatę.
Skakali, kopali, rzucali... - Warszawiacy na Pikniku Olimpijskim
Już przed oficjalnym otwarciem 12. Pikniku Olimpijskiego Park Kępa Potocka tętnił życiem. Na wodzie niesamowite ewolucje wykręcali wakeboardowcy, a w ogródku Polskiego Związku Kolarskiego można było sprawdzić swoje możliwości, a przy okazji porozmawiać z takimi gwiazdami jak Ryszard Szurkowski, Tadeusz Mytnik, Mieczysław Nowicki. Mnóstwo dzieci i młodzieży próbowało swoich sil w koszykówce, w ogródku Londyn 2012 nie było sekundy wytchnienia. Bez przerwy coś się działo, albo konkurs sportowy, albo sprawdzający wiedzę na temat miasta organizatora najbliższych igrzysk. Były konie, badminton, maty zapaśnicze, furorę robiły jak zwykle wyścigi na ergometrach wioślarskich, które od lat doskonale prowadzi brązowy medalista olimpijski Kajetan Broniewski. Był hokej na trawie, lekkoatletyka, łucznictwo, piłka nożna, podnoszenie ciężarów, szermierka, strzelectwo i wiele innych atrakcji.
Atrakcyjne były też nagrody i upominki. Można się było posilić i napić i były występy zespołów muzycznych. To była bardzo udana impreza. A za rok 13. Piknik!
Zobacz galerię zdjęć z imprezy na stronie Olimpijski.pl ?
