Nie tylko Kacper Filipiak. Nadzieje polskiego sportu [WIDEO] Sport
Nie tylko Kacper Filipiak. Nadzieje polskiego sportu [WIDEO]
Sport.pl
15-letni Kacper Filipiak w ostatnich dniach nie schodzi z ust snookerowego świata, po tym jak najpierw pokonał Marco Fu, a później wygrał z mistrzem świata Johnem Higginsem (numer dwa na świecie). Ale to nie jedyny młody Polak, który za kilka lat może dzielić i rządzić w swojej dyscyplinie. Sport.pl przygotował zestawienie nadziei naszego sportu. Weź udział w głosowaniu!
Kacper Filipiak (snooker)
Filipiak, obecny mistrz Europy poniżej 21 lat, pokonał czterokrotnego mistrza świata Johna Higginsa i numer osiem światowego snookera, Stephena Maguire'a. Wcześniej wygrał z zawodnikiem ze światowej czołówki - Marco Fu z Hongkongu.
- Wskazówka dla was wszystkich, właśnie widziałem 15-latka z Polski. Będzie mistrzem świata - napisał na tweeterze trzykrotny mistrz świata, Ronnie O'Sullivan, a aktualny czempion John Higgins dodał: - Jak dotąd to pewnie najlepszy gracz turnieju.
Oficjalny portal światowego snookera zrobił z Kacpra Filipiaka wiadomość dnia, opatrując ją tytułem 'Nieustraszony, 15-letni Filipiak zabłysnął'. Prestiżowa Akademia Snookera z Gloucester zaproponowała Kacprowi roczne treningi pod okiem fachowców, których firmuje Terry Griffiths - guru snookera, odpowiednik Aleksa Fergusona w futbolu.
19-letni Karol Basz to najzdolniejszy polski kierowca kartingowy i wielka nadzieja polskich sportów motorowych. Do gokarta wsiadł w wieku ośmiu lat. Razem z tatą Rafałem przyjechali przypadkowo na Motodrom przy ul. św. Wawrzyńca. Tam spotkał się z Kubicą, wtedy gwiazdą kartingu i zawodnikiem bardziej znanym za granicą niż w Polsce. Starszy o siedem lat Robert udzielił kilku lekcji Karolowi, który podjął współpracę z wieloletnim mechanikiem Kubicy Jerzym Wroną.
Od czterech lat startuje za granicą. - To jedyna szansa na rozwój w tej dyscyplinie. Startujemy z marszu, bez przygotowań i taryfy ulgowej - podkreślił ojciec zawodnika.
Basz to wielokrotny mistrz Polski. W światowych zawodach regularnie zajmuje czołowe miejsca. Dwa lata temu zrobił kolejny wielki krok w stronę startów w F1 - uzyskał licencję kierowcy Formuły BMW
Już siedem lat temu okrzyknięto go następcą Adama Małysza.
31 sierpnia 2004 roku. Klimek w dniu 10. urodzin siada na belce Wielkiej Krokwi. Warunki są doskonałe, świeci słońce. Klimek rusza, skacze i leci aż 135,5 m (tylko 4,5 m mniej od rekordu skoczni). Szybko o tym skoku robi się głośno - kamery, dziennikarze i tytuły, że jest następca Małysza.
Gdy miał 13 lat, zdobył pierwsze punkty w Pucharze Kontynentalnym. Dzięki temu 24 stycznia 2008 roku, gdy miał 13 lat, 4 miesiące i 24 dni, stał się najmłodszym skoczkiem w historii, który został dopuszczony do startu w cyklu PŚ. W Zakopanem start zakończył jednak na kwalifikacjach. Jest też najmłodszym skoczkiem (miał 15 i pół roku), który wygrał zawody FIS Cup. W poprzednim sezonie Łukasz Kruczek zabrał go na PŚ do Kuusamo, Kuopio i Lillehammer.
Murańce nie udało się zakwalifikować do żadnego konkursu. Po raz pierwszy w konkursie wystąpił dopiero w tegoroczonym PŚ w Zakopanem. Wydaje się, że talent 17-letniego Murańki trochę przyhamował. W tym wieku swoje pierwsze zawody wygrywali już Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer czy Janne Ahonen. Jak dalej potoczy się kariera młodego skoczka? Sporo odpowiedzi powinien dać nadchodzący sezon.
Przed rokiem młodzi polscy koszykarze wywalczyli srebrny medal mistrzostw świata do lat 17. W finale szans nie dali im silniejsi, lepiej wyszkoleni Amerykanie. Porażka nie zmienia faktu, że to największy sukces polskiej koszykówki od lat. Lider polskiej drużyny Mateusz Ponitka wraz z środkowym Przemysławem Karnowskim został wybrany do najlepszej piątki mistrzostw świata.
Z utalentowanej grupy trenera Jerzego Szambelana warto zapamiętać szczególnie te dwa nazwiska, bo obaj koszykarze mają ogromny potencjał. Ciężka praca i prawidłowy rozwój mogą ich doprowadzić nawet do NBA. - Za kilka lat będą na pewno grać w Eurolidze. NBA? Są szanse - mówili Sport.pl po zwycięstwie europejscy eksperci - Egidijus Zenevicius (asystent trenera Litwy) i Christophe Ney, niemiecki trener i skaut.
Na zakończonych kilka dni temu MŚ do lat 19 Polacy zajęli siódme miejsce. Walczyli do końca, ale w ćwierćfinale przegrali z Litwą - późniejszym złotym medalistą imprezy.
KTO JEST NAJWIĘKSZĄ NADZIEJĄ POLSKIEGO SPORTU - ZAGŁOSUJ!
Michał Kwiatkowski Fot. Wojciech Kardas / Agencja Wyborcza.pl
Michał Kwiatkowski (kolarstwo)
Kwiatkowski, 21-letni wychowanek Pacifiku Toruń, jest jednym z najbardziej utalentowanych polskich kolarzy. W 2008 roku w Kapsztadzie został mistrzem świata juniorów w jeździe na czas, a na koniec sezonu zajął pierwsze miejsce w rankingu UCI. W poprzednim sezonie ścigał się w ekipie Caja Rural, młodzieżowej przybudówce przy hiszpańskiej grupie Caisse d'Epargne.
Od tego sezonu młody Polak jest członkiem jednej z najlepszych grup zawodowych - RadioShack. Liderem tej ekipy w poprzednim Tour de France był sam Lance Armstrong. W ruszającym 31 lipca Tour de Pologne Kwiatkowski będzie najmłodszym kolarzem swojej ekipy. W tym roku świetnie prezentował się w belgijskich etapówkach kończąc na trzecim miejscu wyścigi Driedaagse van West-Vlaanderen i Driedaagse De Panne - Koksijde.
Jedyny w naszym zestawieniu zawodnik, o którym można powiedzieć, że gdyby jutro skończył karierę i tak byłby jednym najlepszych sportowców ostatnich lat w Polsce. 21-letni bramkarz przebojem wdarł się do bramki Arsenalu. Prawdą jest, że sprzyjało mu szczęście - kontuzje Fabiańskiego i Almunii sprawiły, że lubiący młodych piłkarzy Arsene Wenger postawił na Szczęsnego.
13 grudnia 2010 zadebiutował w Premier League w meczu z Manchesterem United i równocześnie stał się najmłodszym bramkarzem debiutującym w tych rozgrywkach w sezonie 2010/2011. Miesiąc później Wenger stwierdził, że kapitalnie prezentujący się Polak jest jego numerem jeden.
16 lutego 2011 zadebiutował w rozgrywkach Champions League w meczu przeciwko Barcelonie. Spisał się świetnie. Wojciech Szczęsny wydaje się być pewniakiem do miejsca w polskiej bramce na Euro 2012.
Aneta Rydz jest jedną z największych nadziei polskiej lekkiej atletyki. 17-latka z Radomia od kilku lat trenuje skok wzwyż, regularnie poprawiając rekord życiowy. Przez trzy kolejne sezony nie miała sobie równych w cyklu mityngów dla dzieci Czwartki Lekkoatletyczne, bijąc rekordy zawodów w swoich kategoriach wiekowych.
W 2010 roku błysnęła na arenie międzynarodowej, zdobywając brązowy medal podczas pierwszych młodzieżowych igrzysk olimpijskich. W tym sezonie była jedną z faworytek mistrzostw świata juniorów młodszych, ale ze startu wyeliminowała ją kontuzja stawu skokowego.
