Igrzyska dziwnych sportów? Medale za taniec, wrotki i berka

W Guangzhou (dawny Kanton) kończą się właśnie igrzyska azjatyckie. Rywalizacja narodów najludniejszego kontynentu świata pełna jest sportów, które są zupełnie nie znane w innych regionach świata, albo co najmniej za dziwne. Oto przegląd dziwnych sportów z igrzysk azjatyckich.

Taniec towarzyski

Chyba tylko Iwona Pavlović, albo Piotr Galiński mogliby wytłumaczyć, jak za taneczne popisy można dawać medale. Jak ocenić, czy para chińska poruszała się  z większą gracją niż koreańska?

W tej dyscyplinie sportu rozdano w Guanzghou aż 10 kompletów medali. We wszystkich konkurencjach złote zdobyli Chińczycy.

Sepak Takraw

To pochodząca z Azji Południowo-Wschodniej wersja piłki nożnej, w którą gra się jak w siatkówkę. Siatka wisi na wysokości półtora metra. Trzeba nie lada sprawności, aby wybić się na taką wysokość i stoczyć pojedynek nad siatką, jak na tym zdjęciu.

Kabbadi

To coś w rodzaju berka i zapasów w jednym. Zawodnik (lub zawodniczka) wbiega na terytorium rywala, stara się dotknąć przeciwnika i wrócić na swoją połowę. Przeciwnicy (lub przeciwniczki) starają się mu to uniemożliwić.

Ten berek pochodzi z Indii. I ta drużyna etatowo zdobywa złote medale w igrzyskach azjatyckich. Ten mecz (na zdjęciu) wygrały Iranki aż 62:18. Dlaczego tak wysoko? Trudno zgadnąć.

Krykiet

Gdyby brać pod uwagę liczbę kibiców, dla których dany sport jest numerem 1, to krykiet ustępowałby tylko piłce nożnej. To jednak głównie z uwagi na fanatyków tego sportu z miliardowych Indii. Na innych kontynentach - szczególnie w Europie - krykiet nie cieszy się popularnością i ludzie dziwią się, jak można grać pięć dni i nie uzyskać żadnego wyniku. W Na szczęście w Guangzhou gra się w skróconą wersję krykieta i mecz trwa najwyżej trzy godziny. W półfinale doszło do sensacji Afganistan (na zdjęciu reprezentant tego kraju) pokonał Pakistan, gdzie krykiet jest drugą po islamie religią.

Bilard, pool, snooker

Gra kojarzona z zadymionymi kafejkami i kuflem z pianą stojącym na krawędzi stołu zyskała w Azji pełne olimpijskie prawa. W różnych odmianach bilarda w Guangzhou rozdano 10 kompletów medali. Najwięcej zdobyli Chińczycy, ale tuż za nimi uplasował się Hongkong. Dla byłej kolonii brytyjskiej jeden z dwóch złotych medali zdobył znany również w Polsce z transmisji w Eurosporcie snookerzysta Marco Fu, który w zawodowych turniejach zarobił już prawie milion funtów.

Wyścigi smoczych łodzi

Ta dyscyplina sportu ma już ponad 2000 lat. Pochodzi z Chin, gdzie smok jest uważany za świętą postać (bo przecież nie zwierzę). Od setek lat wyścigi były częścią religijnych rytuałów. Popularność zdobyły we wszystkich krajach Azji Wschodniej. Załoga łodzi liczy 22 osoby - 20 wioślarzy, sternika i bębniarza, który nadaje rytm. To dość dziwna, ale widowiskowa konkurencja.

Jazda na rolkach

W Azji nawet rolki trafiły na salony tj. do programu igrzysk. Tu też konkurencji jest mnóstwo i to nie tylko jazda szybka na specjalnym torze, ale także wyścig punktowy (jak w kolarstwie torowym) i jazda figurowa jak w łyżwiarstwie. To dopiero musi wyglądać dziwnie.
Mecz kobiet Tajlandia - Hongkong w igrzyskach azjatyckich Mecz kobiet Tajlandia - Hongkong w igrzyskach azjatyckich AP/Dita Alangkara

Rugby siedmioosobowe

Rugby to podobno sport dla chuliganów, który uprawiają gentlemani. Okazuje się, że nie tylko oni, ale także damy. W Azji panuje równouprawnienie, jeśli chodzi o grę jajem. W finale turnieju rugby kobiet Kazachstan pokonał Chiny.

Wushu

Trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Wietnamczyk Nguyen Manh Quyen prezentuje właśnie układ z mieczem obosiecznym w zawodach w Wushu. To stara chińska sztuka walki. W Guangzhou zawodnicy rywalizowali nie tylko w układach z bronią i bez, ale także w walkach (oczywiście bez ostrych narzędzi). W sumie rozegrano 15 konkurencji. W dziewięciu triumfowali Chińczycy, ale medalami podzielili się przedstawiciele 17 krajów. Złoto zdobył np. reprezentant małego Makao.
Szachy Szachy AP/Claudio Cruz

Szachy, Weiqi i Xiangqi

W igrzyskach azjatyckich medale mogą zdobywać - na takich samych zasadach jak choćby pływacy - również zawodnicy grach planszowych. Chińczycy wybrali sobie aż trzy. W Europie bardzo popularne są szachy, ale znane jest także Weigi (pod japońską nazwą GO).

Zdjęcie nie pochodzi z igrzysk azjatyckich.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.