FOT. KUBA ATYS
Drugiego maja zdobył gola w wygranym przez Legię 2:1 finale Pucharu Polski z Arką Gdynia. Cztery dni później grał tylko w pierwszej połowie wyjazdowego meczu z Jagiellonią Białystok (0:0) w 34. kolejce ekstraklasy. Po przerwie Niezgoda nie wrócił na boisko, bo nie pozwolił mu na to ból. Najlepszy w tym sezonie strzelec Legii w obu wymienionych meczach grał na środkach przeciwbólowych, czyli na tzw. blokadach.
Od poniedziałku 23-latek jest poddawany różnym zabiegom. Z Niezgodą tylko w roli widza Legia będzie szukała trzech punktów w meczu 35. kolejki ekstraklasy z Wisłą. Kibiców ekipy mistrzów Polski na pewno martwią spekulacje mówiące, że zawodnik może już w tym sezonie nie zagrać.
Jarosław Niezgoda prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu. Kłopoty zdrowotne ma też Michał Pazdan.
- Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 9 maja 2018
FOT. KUBA ATYS
- To nieprawda. Prawdopodobnie Jarek zagra już z Górnikiem - mówi jednak agent Niezgody, Marek Citko. Legia zmierzy się z zabrzanami w niedzielę 13 maja. To będzie spotkanie przedostatniej, 36. kolejki. Tydzień później na zakończenie rozgrywek zobaczymy hit Lech Poznań - Legia Warszawa.
Wszystkie mecze końcówki sezonu są bardzo ważne, bo na szczycie tabeli bardzo blisko siebie są Legia, Lech i Jagiellonia. Zespół z Warszawy prowadzi, mając 61 punktów, za nim z 59 punktami jest Lech, a "Jaga" ma 58 pkt.
Dla Legii powrót Niezgody do kadry jest bardzo ważny. Z Wisłą na szpicy zagra Eduardo. Pochodzący z Brazylii Chorwat to zawodnik z przeszłością m.in. w Arsenalu Londyn, ale w Legii na razie radzi sobie słabo. W ekstraklasie wystąpił w dziewięciu meczach, w Pucharze Polski w dwóch i w żadnym z tych spotkań nie strzelił gola. Niezgoda w 27 występach w ekstraklasie wpisał się na listę strzelców 13-krotnie, dwa trafienia dorzucił w Pucharze Polski (w pięciu występach).
FOT. KUBA ATYS
Citko zapewnia, że brak Niezgody w kadrze Legii na mecz z Wisłą jest spowodowany nie tyle złym stanem zdrowia zawodnika, co chęcią doprowadzenia go do jak najlepszej formy na kluczowe spotkania. - Jarek ma problemy z plecami od dwóch tygodni. Po prostu potrzeba trochę czasu, aby to wyleczyć - podsumowuje menedżer.
Niezgoda wyrasta na jednego z najważniejszych graczy Legii nie tylko w końcówce tego sezonu. Niedawno klub podpisał z nim nową umowę, ważną aż do końca czerwca 2022 roku. "Super Express" informował, że na mocy tego kontraktu 23-latek dostał bardzo dużą podwyżkę i teraz zarabia miesięcznie nie 23, a 68 tys. złotych.