Wyjątkowy mecz Barcelony z Chapecoense. Święto popsuli jednak kibice Barcelony [ZDJĘCIA] Sport
Wyjątkowy mecz Barcelony z Chapecoense. Święto popsuli jednak kibice Barcelony [ZDJĘCIA]
Na Camp Nou odbył się wyjątkowy mecz. Barcelona zagrała z Chapecoense o Puchar Gampera. Faworyci wygrali 5-0, ale nie to w tym spotkaniu było najważniejsze. Zostało ono zorganizowane dla uczczenia ofiar katastrofy lotniczej, w której zginęli prawie wszyscy piłkarze oraz działacze brazylijskiego klubu. Święto popsuli jednak kibice Barcelony, którzy w skandaliczny sposób obrażali Neymara Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
REKLAMA
Barcelona zareagowała na dramat Chapecoense jako jeden z pierwszych klubów. Pomogła jej kwotą ćwierć miliona euro. Dodatkowo zaprosiła ją na ten mecz towarzyski - pokryła koszty przelotu i zakwaterowania w Barcelonie oraz podzieliła się zyskami z tego spotkania Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Wyjątkowy jest zwłaszcza ten obrazek. Oto Jackson Follmann, Neto oraz Alan Ruschel - czyli trójka piłkarzy, która przeżyła katastrofę lotniczą. Follmanowi lekarze amputowali część prawej nogi i ma protezę. Neto również nie wrócił do gry, obaj po pobycie na środku boiska usiedli na ławce rezerwowych. Kapitanem Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Atmosferę święta popsuło jednak zachowanie kibiców Barcelony. Podczas meczu śpiewali 'Neymar, nie chcemy cię tu, umrzyj' - to pokłosie jego transferu do Paris Saint-Germain za 222 mln euro. Brazylijczyk niespodziewanie zdecydował się odejść z 'Dumy Katalonii', czego kibice nie mogą mu wybaczyć. Fani obrażali również Espanyol, czyli lokalnego rywala. Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Swoje marzenie spełnił też Alan Ruschel - przeżył katastrofę i wrócił do gry w piłkę. Zszedł z boiska w 36. minucie przy owacji kibiców, a po meczu wymienił się koszulkami z Lionelem Messim Instagram Alana Ruschela
Przypomnijmy: Do katastrofy samolotu z piłkarzami brazylijskiego klubu Chapecoense na pokładzie doszło 28 listopada w Kolumbii. 71 osób straciło życie, a sześciu pasażerów - w tym trzech piłkarzy - przeżyło. Do tragedii doszło prawdopodobnie wskutek wyczerpania się zapasów paliwa. Chapecoense leciało na finał Copa Sudamericana (odpowiednik Ligi Europy). Atletico Nacional - czyli finałowy rywal - poprosiło o przyznanie trofeum Brazylijczykom, co stało się faktem Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Mecz towarzyski Barcelony z Chapecoense (5-0). 'Duma Katalonii' zaprosiła Brazylijczyków na spotkanie o Puchar Gampera - ten zespół stracił w wyniku katastrofy lotniczej prawie wszystkich piłkarzy oraz dyrektorów Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Mecz towarzyski Barcelony z Chapecoense (5-0). 'Duma Katalonii' zaprosiła Brazylijczyków na spotkanie o Puchar Gampera - ten zespół stracił w wyniku katastrofy lotniczej prawie wszystkich piłkarzy oraz dyrektorów Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Mecz towarzyski Barcelony z Chapecoense (5-0). 'Duma Katalonii' zaprosiła Brazylijczyków na spotkanie o Puchar Gampera - ten zespół stracił w wyniku katastrofy lotniczej prawie wszystkich piłkarzy oraz dyrektorów Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Mecz towarzyski Barcelony z Chapecoense (5-0). 'Duma Katalonii' zaprosiła Brazylijczyków na spotkanie o Puchar Gampera - ten zespół stracił w wyniku katastrofy lotniczej prawie wszystkich piłkarzy oraz dyrektorów Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Mecz towarzyski Barcelony z Chapecoense (5-0). 'Duma Katalonii' zaprosiła Brazylijczyków na spotkanie o Puchar Gampera - ten zespół stracił w wyniku katastrofy lotniczej prawie wszystkich piłkarzy oraz dyrektorów Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)
Mecz towarzyski Barcelony z Chapecoense (5-0). 'Duma Katalonii' zaprosiła Brazylijczyków na spotkanie o Puchar Gampera - ten zespół stracił w wyniku katastrofy lotniczej prawie wszystkich piłkarzy oraz dyrektorów Manu Fernandez (AP Photo/Manu Fernandez)