Nowe kevlary Get Well Toruń - najlepsze od lat

Dawno toruński klub żużlowych nie miał tak estetycznych i dobrze dobranych kevlarów jak w tym sezonie.
Kevlary Get Well Toruń w sezonie 2016 Kevlary Get Well Toruń w sezonie 2016 MIKOŁAJ KURAS

Współpraca z kibicami

Kevlary, w jakich w pierwszym meczu występowali zawodnicy Get Well to efekt ciekawej akcji promocyjnej przed sezonem. Klub poprosił fanów o projekty satysfakcjonujących ich strojów. Z wybranych propozycji wybrał najpierw kilka finałowych, a później ten zwycięski.

Wybrał świetnie. Nowy kevlar toruńskiej drużyny to wyraźna zmiana jakościowa w porównaniu do poprzednich lat. Nawiązuje wyraźnie do czasów najlepszych lat miejskiego żużla. Jest estetyczny, daleko mu do powszechnej w polskiej lidze pstrokacizny. Z jednej strony eksponuje logotypy sponsorów, ale z drugiej - nie rzucają się one nadmiernie w oczy. Żużlowcy nie są więc swoistymi plakatami reklamowymi, ale też utrzymany jest wymiar komercyjny ich kombinezonów. A jak wyglądały kevlary toruńskiego klubu w ostatnich kilkunastu latach?

Czerń na jubileusz

 

To rok 2015. KS Toruń stawiał wtedy na podkreślenie swojej tradycji - stąd charakterystyczne "40" w najbardziej eksponowanym miejscu kevlaru. Niestety - nie widać w tych strojach nawiązań do barw żółtej, niebieskiej i białej. Czerń wyglądała dość przygnębiająco.

To rok 2015. KS Toruń stawiał wtedy na podkreślenie swojej tradycji - stąd charakterystyczne "40" w najbardziej eksponowanym miejscu kevlaru. Niestety - nie widać w tych strojach nawiązań do barw żółtej, niebieskiej i białej. Czerń wyglądała dość przygnębiająco.

Dominacja reklam

W 2014 r. Unibax też miał podobne barwy jak obecnie jednak kolory klubowe kryły się gdzieś w zalewie wszechobecnych reklam. Efekt był przeciętny.

Estetycznie, ale nie tak jak teraz

W 2012 i 2013 r. widać było próbę ujednolicenia kevlarów. Było dość estetycznie, ale nie tak dobrze jak w sezonie obecnym - aktualne stroje bardziej nawiązują do czasów np. lat 90.

Symbolika kevlaru

To stroje sprzed niemal dekady. Wtedy zawodnicy mieli pełną zgodę na dowolny kevlar, a jedyną formą zaakcentowania ich przynależności klubowej był plastron. W porównaniu z obecnymi kombinezonami to przepaść.

Żółty, niebieski i biały

A tak wyglądały stroje torunian jeszcze w czasach toru przy ul. Broniewskiego. Również dość mocno akcentowano wtedy trzy kolory: żołty, niebieski i biały. W przeciwieństwie do tego, co Get Well prezentuje obecnie - były one poziomie, a nie pionowe.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.