Halowe mistrzostwa Europy mają w założeniu być imprezą, która poszerza rynek lekkoatletyczny. Mają stymulować, być impulsem. Stąd poszukiwania coraz nowszych miejsc. Widać tendencję do tego, by organizować te imprezy w Europie centralnej: w 2015 r. zawody organizowano w Pradze, w przyszłym roku odbędą się w Belgradzie. Na korzyść Polski przemawiać będzie fakt, że dotychczas miała okazję być gospodarzem ME tylko raz - w 1975 r. w Katowicach. Holandia gościła najlepszych lekkoatletów Europy w 1989 r. w Hadze i 1973 r. w Rotterdamie. Glasgow to Szkocja, jednak formalnie - Wielka Brytania. A ta organizowała ME ostatnio w 2007 r. w Birmingham. Samo Glasgow byłoby drugi raz areną zmagań lekkoatletów - wcześniej walczono tam 26 lat temu. W tym kontekście na całkowitego debiutanta wygląda Mińsk, jednak trudno spodziewać się, by kandydatura białoruska spotkała się z dużym entuzjazmem.
Kandydatura Polski idealnie wpisuje się w historię krajowej dyscypliny. W 2019 r. stulecie świętować będzie Polski Związek Lekkiej Atletyki. Na zdjęciu: inna wyjątkowa impreza - coroczne wręczenie nagród Złote Kolce, które w listopadzie 2015 r. wręczane były w Toruniu.
Toruń jako jedyne miasto z grona kandydatów ma halę ze stałą bieżnią lekkoatletyczną. Glasgow planuje organizację mistrzostw Europy w Emirates Arena. To obiekt bardzo uniwersalny - od gier zespołowych po zawody kolarskie i tenisowe. Białorusini twierdzą, iż mogą zapewnić odpowiednie warunki do lekkiej atletyki w Mińsk Arenie - hali przeznaczonej do hokeja na lodzie. Oferta holenderskiego Apeldoorn opiera się zaś na założeniu, że lekkoatletyczne reprezentacje gościłyby na welodromie Omnisport. To dość ciekawe rozwiązanie technologiczne. Hala posiada bieżnię, która na co dzień - np. przy okazji organizowanych tam często wyścigów kolarskich - zakrywana jest specjalnym parkietem. Stąd duża uniwersalność obiektu, który był też już m.in. areną rywalizacji siatkarek.
Mińsk Arena to mający sześć lat 15-tysięczny kolos - efekt zamiłowania Białorusinów do hokeja na lodzie. Hala była już miejscem mistrzostw świata w kolarstwie torowym, organizowano na niej konkurs Eurowizji dla dzieci, występowały tam gwiazdy - od Jennifer Lopez po Depeche Mode. Robiono też pojedynki mistrzów gier komputerowych. Wielka arena jest wszechstronna, ale nie kojarzy się z lekką atletyką.
Podobnie jest w przypadku Omnisport Apeldoorn. Dzieli się niejako na dwie części: rowerową - z wielkim welodromem - oraz ogólną, przeznaczoną do rywalizacji siatkarskiej czy też lekkoatletycznej.