Podczas pierwszych tegorocznych zawodów frekwencja była miłą niespodzianką - po niezbyt udanej końcówce roku w w Starym Kisielinie stawiło się 84 zawodników.
DD2 - kategoria najszybszych kartów i najmocniejszych silników. Tym razem na starcie stawiło się 12 kierowców, którzy stworzyli świetne widowisko. Na zdjęciu Łukasz Bartoszuk (Wyrzykowski Motorsport), który wygrał wszystkie wyścigi.
W kategorii Junior Max komplet punktów zgarnął aktualny międzynarodowy mistrz Polski juniorów - Jakub Greguła (na zdjęciu), który wygrał obie rundy. W tym roku w "juniorze" rywalizacja składa się tylko z pięciu startów. Stawką jest finał światowy w portugalskim Portimao.
W kategorii Mini Max promotorzy mogą czuć się zawiedzeniu - w tym roku wystartowało tylko dziewięciu kierowców. Nieoczekiwanie oba starty wygrał Litwin Sylwester Aleksiejevas.
W seniorskim "maksie" w tym roku zobaczyliśmy 12 zawodników. Rywalizację, podobnie jak w kategorii DD2, zdominował Łukasz Bartoszuk, który wygrał oba starty.
W kategorii Micro Max obie rundy padły łupem Karola Kuca, obrońcy trofeum sprzed roku.
Walka na torze to jedno, ale po zakończeniu rywalizacji warto okazać rywalowi szacunek.
Podczas weekendu w Starym Kisielinie pogoda dopisała. Oglądanie zawodów z perspektywy padoku.
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie. Zacięta rywalizacja na torze.
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie. Zacięta rywalizacja na torze.
Na trybunach w Starym Kisielinie pojawiło się kilkudziesięciu kibiców, którzy bacznie przyglądali się rywalizacji kartingowców.
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie.
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie
ROTAX MAX Challenge na torze w Starym Kisielinie