Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Żeby zasłużyć na tytuł antyciacha z takimi gabarytami naprawdę trzeba się wyjątkowo zasłużyć. Bode Miller przyjął wyzwanie. Pamiętacie jeszcze nasze podniety w związku z przyjazdem Bode do Zakopanego? Narciarz miał być gościem specjalnym Pucharu Polski Juniorów, na stoku jednak się nie zjawił gdyż, prawdopodobnie, był gościem specjalnym jednego z zakopiańskich klubów nocnych. W wersji nieoficjalnej, znany z hulaszczego trybu życia Amerykanin przegapił zawody wstając dopiero o godzinie 14, w oficjalnej poszło o konflikt interesów sponsora Bode. Więcej o sprawie przeczytacie tutaj. Niestety, bez zdjęć z nocnego klubu albo hotelowego łóżka.
Zaczęło się od Ikera Casillasa, który brodę nosił tak długo, że sześć razy zdążyłyśmy zmienić zdanie co do jej psujących/wzbogacających ogólną aparycję właściwości. Na mundialu wilczym imidżem straszył Daniele de Rossi:
A końcówka roku stała pod znakiem zarostowych szaleństw fromułowców:
Zwalanie winy za katastrofę naszej reprezentacji na mocno kontrowersyjną drabinkę turniejową jest co najmniej nieuzasadnione, co nie zmienia faktu, że ustawienie rozgrywek pod gospodarzy turnieju sprawiło, że z tegorocznego mundialu zamiast emocjonujących spotkań, pięknych akcji, ba, nawet pięknych siatkarzy, zapamiętamy przekręty, podkładanie się, kombinatorstwo, kłótnie i wszystkie inne brudne sprawy, który wyssały sport z siatkówki.
Afera z team orders, frajersko i niehonorowo przegrany tytuł - o winach Alonso rozpisywałyśmy się już wielokrotnie, dlatego teraz ograniczymy się jedynie do komentarza w postaci graficznej:
Can you confirm you understood that message?
Rok 2010 sypnął skandalami ze zdradą i prostytutkami w tle wyjątkowo obficie. Z wysokiego "C" rozpoczął John Terry, aferę z grubej rury w kwietniu zafundowali nam reprezentanci Francji, a dzieła zwieńczył zdradzający swoją ciężarna małżonkę Wayne Rooney.
Na tegorocznym mundialu rozczarowywało wiele zespołów, ale antypopis Francuzów zasługuje na szczególne wyróżnienie. Żenujący poziom gry, kłótnie z trenerem, wyrzucenie Anelki ze składu a w ostatecznym bilansie - zero wygranych meczy, ostatnie miejsce w grupie i wyjazd z RPA w niesławie.
Afrykański mundial miał więcej niechlubnych momentów. Swoje trzy grosze dorzucili niestety arbitrzy, czego najbardziej pamiętnym, kontrowersyjnym oraz najszerzej komentowanym przykładem była wpadka w nieuznanym golem Franka Lamparda w meczu Anglia - Niemcy.
Jeśli mowa o antyciachach mundialu, nie w sposób pominąć jego chyba najciemniejszej gwiazdy. Jak zniszczyć swoją legendę, legendę swojej ręki i prowadzonej aktualnie reprezentacji w jeden mundial? Zapytajcie Diego Maradony.
Prezes PZPSu zafundował nam jeden z bardziej nieprzyjemnych spektakli tego rogu pod tytułem "Zwolnienie trenera Castellaniego". O decyzji zarządu pan Przedpelski poinformował szkoleniowca SMS-em, Castellani zarzekał się, że żadnego smsa nie dostał, nikt nie pofatygował się by przetłumaczyć raport trenera na język polski, a Mariusz Wlazły trafnie podsumował: żenujące.
Miejsce pierwsze przynosi nieuniknione złamanie reguł zestawienia - Sara jest przecież kobietą i przyznajmy szczerze - mimo podejrzenie dużej górnej wargi, makijażowych niedoskonałości i okazjonalnych wpadkach obuwniczych - atrakcyjna kobietą. Nikt w tym roku nie wzbudzał jednak na naszym portalu tylu negatywnych emocji. Z tego powodu, miejsce pierwsze całkowicie uzasadnione. Pytanie tylko, czy zasłużone?
ruby blue