Mniej emocjonująca niż poprzednia, ale nadal - działo się.
Dała się ograć beniaminkowi Fartowi Kielce w jednym secie i to aż do 17! Sprytnie usiłowała odwrócić naszą uwagę od tego faktu pierwsza fanka Resovii w Rzeczpospolitej, Nula, nadsyłając nam całą masę zdjęć Mateja Cernica, ale...
A nie, w sumie to się jej udało.
Oj tak.
By siać zniszczenie i mecze przegrane bezlitośnie do zera. Tym razem jego ofiarą padli Częstochowianie, a spora w tym zasługa najlepszego na boisku Mariusz Wlazłego, który...
- Czuję się coraz lepiej. Wraca mi szybkość i automatyzm w grze.
Nareszcie! Bo nie lubimy, kiedy któraś z drużyn jest chłopcem do bicia, a Indykpol jako jedyny zespół w tym sezonie nie odniósł jeszcze zwycięstwa. Tym razem się udało, Olsztyn - Wieluń 3:1.
- Chyba wszyscy wiedzieli, jak ważny był to dla nas mecz. Cieszy mnie, że zdobyliśmy trzy punkty, bo ich bardzo potrzebujemy - mówił po meczu Paweł Siezieniewski.
Po świetnym początku i dwóch porażkach z rzędu Warszawiacy odzyskali rezon i ograli Delectę Bydgoszcz 3:1. MVP? Michał Kubiak, hello! Pierwsza fanka Michała Kubiaka w Rzeczpospolitej, gosia7 pisze: bardzo podoba mi się przyjaźń BARTMAN-KUBIAK i to jak okazują sobie sympatie na boisku no i oczywiście jak się cieszą po zwycięstwie. Zgadzamy się.
I od rana próbujemy wymyślić ładnie brzmiącą nazwę dla tego bromancu, ale coś nam nie idzie. Popatrzcie tylko na miłość w oczach Zbyszka. Więcej zobaczyć możecie w wywiadzie na stronie plusliga.pl, o którym doniosła nam nieoceniona labradorka.
Nie jesteśmy pewne czy dwie porażki z rzędu z takimi potentatami jak Skra Bełchatów i Jastrzębski Węgiel można nazwać zadyszką, ale rewelacyjna postawa Kędzierzyna w początku sezonu musiała rozbudzić apetyty kibiców na więcej.
- Nie spodziewaliśmy się, że Jastrzębie pokaże lwi pazur. W dodatku środowa potyczka ze Skrą Bełchatów także dała nam się we znaki. Seryjnie popełnialiśmy błędy i to się na nas zemściło - skomentował po przegranym 1:3 pojedynku Sebastian Świderski.
W opinii ekspertów Plusliga nie była tak ciekawa od lat. Zgodzicie się z takim stwierdzeniem? My na pewno. Karuzela znów ruszy w przyszły weekend, kręci nam się w głowach, ale chcemy jechać dalej.