Polska - Chorwacja: ciachowe konfrontacje na szczycie

No i któż po tych dwóch porażkach na początku mistrzów mógł przewidzieć, że Polska będzie grała z Chorwacją o półfinał? Z Chorwacją, która wybitnie nam nie leży, która o każdą piłkę gra jak o życie i potrafi zgotować rywalowi na boisku prawdziwe piekło. Będzie ciężko, ale walczymy!

Zabawy z dziećmi

Chorwacja: Denis Buntić


[fot.gramyrazem.eu]

Polska: Adam Wiśniewski

24.09.2010 SWINIARY GM. GABIN , SPOTKANIE PILKARZY RECZNYCH ORLEN WISLY PLOCK Z DZIECMI Z ZALANEJ PODCZAS MAJOWEJ POWODZI SZKOLY PODSTAWOWEJ FOT. DOMINIK DZIECINNY / AGENCJA GAZETA

Wbrew oczekiwaniom, obie ekipy w mecz wchodzą bardzo spokojnie, dziesiątka zawodników Vive Targi Kielce (aż tylu przedstawicieli mistrza Polski mają w swoich składach obydwie reprezentacje) nie może się odnaleźć na boisku, nie wie w którą stronę strzelać, z kim przybijać piątki, kogo faulować. Początek meczu na remis.

W podróży

Chorwacja: Igor Vori


Polska: bracia Jureccy i Bartek Jaszka


[fot.facebook.com/pages/Związek-Piłki-Ręcznej-w-Polsce-Polish-Handball-Federation]

No i skończył się mecz przyjaźni. Chorwaci spokojną grą sprytnie uśpili naszych, przeprowadzili kilka szybkich ataków z nieoczekiwaną asystą pożyczonego z reprezentacji Niemiec Mimi Krausa. Przeciwnik wychodzi na prowadzenie.

Chłopak z gitarą

Chorwacja: Ivan Cupić


Polska: Michał Jurecki

[fot.echodnia.eu]

Polacy po raz kolejny udowadniają, że lepiej ich nie budzić, bo gdy się rozpędzą, rywale tańczą tak, jak Polacy im zagrają. Czyli przegrywają.


Służby mundurowe

Chorwacja: Domagoj Duvnjak (marynarka wojenna)


Polska: Sławek Szmak (straż graniczna)


Chorwaci wiedzą już, że inaczej niż szaleńczym atakiem z nami nie wygrają, i na początku drugiej połowy urządzają nam prawdziwe bombardowanie. Sławek Szmal nie daje rady i znowu Chorwacja na prowadzeniu.

Pojedynek kulinarny

Chorwacja: Manuel Strlek


[fot.e-vive.pl]

Polska: Krzysztof Lijewski


Manuel jest w koszulce Vive, czapce Mikołaja, pomaga mu słodka mała dziewczynka i robią razem czekoladę - mówiłyśmy, że to będzie bardzo ciężki mecz. Na szczęście my mamy znów świetnie dysponowanego Krzyśka Lijewskiego, niemiecki wurst, a asystę w tym meczu (tym razem dla nas) zalicza kolejny reprezentant Niemiec. Z pomocą Uwe Gensheimera gonimy Chorwatów i szykujemy się na dramatyczną końcówkę.

Wspólne spędzanie wolnego czasu

Chorwacja:


Polska:


[fot.facebook.com/pages/Związek-Piłki-Ręcznej-w-Polsce-Polish-Handball-Federation]

Czytanie>oglądanie telewizji, zawsze. Polacy po raz kolejny udowadniają, że jak nikt inny potrafią zagrać zespołowo i przy maksymalnym skupieniu i  zaangażowaniu w grę, są w stanie pokonać każdego. Mamy półfinał!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.