Brazylia - Rosja: ciachowe konfrontacje na szczycie

Wbrew naszym wczorajszym przewidywaniem i konfrontacjom, Włochom nie udał się awans do finału, co oznacza czeka nas w nim powtórka meczu grupowego i kolejna szansa Brazylijczyków na rewanż za igrzyska olimpijski. Ale zanim - konfrontacje!

Krioterapia

Rosja: Artem Emakov

Brazylia: Lucas

Rosjanie próbują sprawdzonego manewru z wnioskiem o podkręcenie klimatyzacji, Brazylijczycy radzą sobie jednak lepiej od Włochów, zaciskają pięści, robią dobrą minę do złej gry i wygrywają pierwszego seta 30:28.

Potańcówka na boisku

Rosja:

Brazylia:

Delegaci techniczny FIVB doceniają ramę Murilo, podkreślają jednak, że dwóch z czterech partnerów tanecznych na densingu w Mar del Plata nie ma. Rosjanie wyrównują.

Podróż komunikacją miejską

Rosja: Maksim Michajłow

Brazylia: Lipe i Lucas

Brazylijczycy się rozluźniają, popełniają coraz więcej błędów, narzekają na zbyt mocne oświetlenie, a Rosjanie znowu proszą o podkręcenie klimatyzacji, tym razem z lepszym efektem. 2:1.

Nieoczekiwany bohater drugiego planu

Rosja: Alexej Spiridonov (Miguel Falasca)

Brazylia: Vissotto (Bruno Rezende)

Brazylia ma nóż na gardle, Vissotto wystawia się na wszystkich możliwych pozycja po kolei gubiąc czujność przeciwnika, a sprawę załatwia sprytna kiwka puszczona cichaczem przez rozgrywającego. Będzie tie-break.

W Mcdonalds

Rosja: Maksim Michajłow

Brazylia: Bruno

Złoto Ligi Światowej 2013 dla Rosjan!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.